[Matiss]

Może ktoś mi wytłumaczyć, tak całkiem poważnie, na jakiej podstawie ludzie kibicują jakiemuś klubowi piłkarskiemu zza granicy z którym nie mają nic wspólnego? Rozumiem, że można lubić konkretnych zawodników z względu na ich umiejętności, ale to co, jak odejdą to się już nie będzie lubiło tego klubu? W jakiś sposób też rozumiem że jako dziecko ktoś dostał koszulkę na przykład z barwami liverpoolu i od tego czasu sympatyzuję z nimi, ale jaki może być inny powód? Z chęcią się dowiem. #pilkanozna #premierleague #pytanie

[J.....s]

@Matiss: Cała instytucja kibicowania jest absurdalna, ale oddanie się jej czyni oglądanie sportu przyjemniejszym, więc czemu nie?

[LlamaRzr]

Ja wybrałem Real Madryt jak grałem w fifę 2001 pierwszy raz xD Głupi powód, ale... ᶘᵒᴥᵒᶅ

[footix]

Here we go again ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[ppiasq]

@Matiss: Ja zawsze kisnę z tych którzy opisują mecze przykładowo takiego Realu z perspektywy pierwszej osoby liczby mnogiej. Wygraliśmy, zagraliśmy dobry mecz, podczas gdy jedyną zasługą takiego gościa jest obejrzenie jakiegoś ruskiego streama, albo odświeżanie wyniku na livescore.

[Innowierca]

@Matiss: a jak ktoś np. z Olsztyna jest kibicem Wisły Kraków, choć nigdy nie był w Małopolsce, to już jest ok, czy też nie? Przecież to ten sam kraj.

[emmanatorr]

@ppiasq: dobrze, że jak ktoś tak pisze w imieniu reprezentacji Polski to nikt się o to nie czepia, mimo że też siedział przed TV.

[Matiss]

@Innowierca: jeżeli również nie ma z nimi nic wspólnego to jak najbardziej można podpiąć to pod moje pytanie.

[parachutes]

@Matiss a czym się różni kibicowanie drużynie która jest 3000 km od domu od tej, która jest 30 km od domu? Football nie ma granic (czytać głosem Jacka Gmocha).

[CREAMY_SUPERIOR]

@Matiss: Dla przykładu ja kibicuję Realowi od sezonu 2000/01 byłem wtedy w Hiszpanii i dostałem koszulkę Raula w prezencie. Widział kilka meczów na Polsacie i tak zacząłem im kibicować. Już 17 rok leci. Z polskich drużyn nie sympatyzuję z żadną mimo iż byłem na meczach Wisły czy Ruchu.

[tubbs]

na jakiej podstawie ludzie kibicują jakiemuś klubowi piłkarskiemu zza granicy

@Matiss: bo mogą.

Jak tak Cie to interesuje, to tag przeskroluj, bo raz na 2 tygodnie to samo durne pytanie się tutaj pojawia

[BoJaProszePaniMamTuPrimasorta]

@Matiss: ja po cichu kibicuję st. Pauli, bo są #!$%@?ęci i nikt ich nie lubi. Uważam to za dobry pomysł. W ogień bym za nimi nie poszedł, ale jakąś tam sympatię czuję.

[Matiss]

@tubbs: czy ja komuś mówię że nie mogą? Chciałbym po prostu wiedzieć co kieruję ludźmi gdy postanawiają kibicować jednej drużynie, a nie drugiej.
ps; nie ma durnych pytań.

[j.....2]

@Matiss ja np. poza Lechem i Rep. Polski kibicuje Hansie Rostock, bo byłem kilka lat temu na wakacjach w tamtym rejonie i poszedłem na ich mecz.

[Elbrus]

@Matiss: Ja np nie rozumiem że są osoby które interesują się piłką nożną i nie kibicują żadnej PL drużynie

[6REY1MISTERIO9]

@Matiss: u mnie kibicowanie Milanowi zaczęło się od pewnego meczu LM w 2005 roku. Cieszyłem się, bo Dudek zdobył trofeum, ale później szkoda mi się zrobiło przegranych... A poza tym w fifie 2005, którą dorwałem w 2007 roku, mieli najlepszą pake.

[L.....s]

@Matiss: ja np Saint Etienne pokochałem przez championship managera 2003, mieli fajnych juniorow jak Perrin czy Gomis i jakos tak się wciagnąlem i stalem sie kibicem, nawet sobie przez ich sklep kupilem szalik z koszulką xD, oczywiscie co tydzien zasiadam do arabskich streamow i trzymam kciuki

[Ostrzewtlumie]

@Matiss: Ja kibicuje Chelsea bo w fifie 2010 mieli fajne niebieskie stroje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[basi46]

@emmanatorr:

dobrze, że jak ktoś tak pisze w imieniu reprezentacji Polski to nikt się o to nie czepia, mimo że też siedział przed TV.

Jak słusznie zauważyłeś reprezentują Polskę/Polaków.

[dwzz]

Może ktoś mi wytłumaczyć, tak całkiem poważnie, na jakiej podstawie ludzie kibicują jakiemuś klubowi piłkarskiemu zza granicy z którym nie mają nic wspólnego?

@emmanatorr: Na jakiej podstawie ludzie kibicują polskim klubom skoro nie mają nic wspólnego z 11 typami biegającymi po boisku?

[Budo]

@Matiss: Bo ludzie czują potrzebę przynależności i identyfikacji. Więc, jeśli nie mają żadnych lokalnych grup przynależności, to kibicują manchester united i to jest "ich drużyna". Poza tym podświadomie sukcesy swojej grupy przynależności przekładają się na podbudowę własnego ego. Ma się uczucie, że bierze się udział w czymś zajebistym, więc często przegrywy jarają się, że coś osiągnęli, gdy ich drużyna awansowała. "Widziałeś? Moja drużyna wygrała, jesteśmy zajebiści!".