#anonimowemirkowyznania Zerwał ze mną i powiedział, ze go zdradziłam, bo poszłam na jacuzzi
3 lata związku. Mojemu narzeczonemu, w sumie to już bylemu (XD) zdarzało się mnie okłamywać - co prawda nie są to takie kłamstwa dla których mogłabym nas przekreślić. Wiec co mogłam zrobić w momencie gdy mnie okłamał w drobnej sprawie? Standardowo kłótnia, trochę sie podenerwowalam i tyle. Myslalam sobie, ze przecież go nie zostawię dla takiego błahego powodu. Wiec wymyśliłam odwet, ze zrobię coś co również go zdenerwuje, żeby poczuł się trochę tak bezsilnie jak ja. Chodzę na siłownie, na którym jest również jacuzzi. Powiedziałam mu o tym, ze będę tam chodzić, na co on, ze nie ma takiej opcji, ze nie będę paradować tam przed „tymi napalencami”. Lampka w głowie się zaświeciła i już wiedziałam, ze i tak z czasem tam pójdę. ( to wszystko to taka dziecinada, ze wstyd mi to pisać) no i wczoraj wlasnie był ten dzień, poszłam (dodam, ze siedziałam tam sama z kobieta, a w innej wannie siedział jakis dziadek, NIE DZIALO SIĘ NIC) Odebrał mnie z tej siłowni rozmowa tak się potoczyła, ze zapytał w koncu czy byłam na jacuzzi. Odpowiedziałam, ze byłam (w koncu tak miało być, miałam pójść; przyznać się i jednocześnie zdenerwować go tym;postawić go w podobnej sytuacji jak on mnie do tej pory) jednak to co się odje*balo trochę przerosło mnie i do tej pory nie mogę z zażenowania XD to ze się zdenerwował to delikatnie powiedziane, zaczął krzyczec, ze to koniec, ze jak mogłam mu to zrobić, ze to dla niego tyle znaczyło jakbym poszłam z innym facetem do łóżka, cytuje: „zdradziłas mnie”, „juz nigdy ci nie wybaczę”, „straciłaś u mnie wszystko, wiesz ze to naprawdę koniec?” „Masz się wyprowadzić w sobotę” „nigdy już bym ci nie zaufał” „poszłaś tam kręcić dupa przed facetami” na co ja, ze zrobiłam to tylko po to, żeby cie zdenerwować i ze przepraszam, bo nie wiedziałam, ze aż tak Cię to zaboli, ze wie ze go kocham, no i ze nie pójdę tam już więcej. Oczywiście on dalej w zaparte, ze on mi tego nigdy nie wybaczy itd (dodam, ze przez cały okres związku NIGDY go nie okłamałam) na pytanie co powie gdy ktoś zapyta się go dlaczego się rozstaliśmy odpowiedzial „nic, nie powiem powodu rozstania” wiec chyba sam zdaje sobie sprawę, ze to co robi to jakiś żart. Wiem, ze ta cała historia brzmi jakby pisała ja 15 latka, ale niestety nie. Tworzymy/tworzyliśmy naprawdę szczęśliwy związek, nie bałabym się użyć słowa idealny, mieszkamy ze sobą już od 2/3 lat, MAMY dziecko. Nie chce mi się wierzyć w to co się stało, nie wiem z drugiej strony co mam zrobić gdy naprawę każe mi się wyprowadzać. Z pewnością to zrobię, ale szanuje się i nie dam się tez traktować jak worek śmieć który można w każdej chwili wyrzucić z domu, bo tak. A czuje, ze za jakiś czas i tak by kazał mi wrócić. Błagam, doradźcie mi coś, bo ja dalej nie wierze w to co się #!$%@? ( ͡°ʖ̯͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli w tym jacuzzi pływały plemniki to rzeczywiście dopuściłaś się zdrady. Nie dziwne, że twój (były hehe) facet nie chce narażać się na wychowywanie obcego dziecka.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak to mówią "play stupid games, win stupid prizes". Szczególnie w związku. Jeśli dwoje dorosłych ludzi po paru latach idealnego związku stwierdza, że najlepszym sposobem na rozwiązanie konfliktu jest #!$%@? drugiej osoby do granic XD no to tak to się kończy. Oboje macie nauczkę, może z kolejnymi partnerami nie popełnicie już tego błędu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Szczęśliwy związek gdzie on Cie okłamuje i jest fajnie, ale Ty nie możesz iść do jacuzzi bo to zdrada xD na plaże tez nie możesz? Może burkini Ci kupił? Pech chciał, że macie to dziecko i będziesz się z tym #!$%@? bujać do końca życia.
@Operator21: Któreś z nas chyba nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Nie piszę tego złośliwie oczywiście. Drogi kolego oni nic nie ustalili. To ON ustalił, że ona nie idzie do jacuzzi. Nigdzie nie widzę by ustalili tę kwestię wspólnie.
Po trzecie, dlaczego używasz gówniaka jako rozwodo-tarczy?
W którym momencie OPka użyła dziecka jako tarczy? Wspomniała, że mają dziecko. Nic więcej.
Widzisz facet z Tobą zrywa, bo #!$%@?łaś, idę o zakład, że w
@noothingg: bo gość jest szurniętym przegrywem, mizoginem, ktory pluje się do większości różowych na tym portalu. Nie bez kozery mam przy nim notatkę "stulej, przegryw wyżywający się na różowych, nie dyskutować".
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież Twój partner jest chory. Wyobrażasz sobie przyszłe życie z człowiekiem, który potrafi rozbić ponad dwa lata związku troje ludzi (macie dziecko) tylko dlatego, że poszłaś do publicznej wanny z bąbelkami? Czyli co? W przyszłości dostaniesz solidny oklep, bo poszłaś na plażę? Moim zdaniem są tylko dwa wyjścia: albo Twój facet idzie na terapię, albo zabierasz dziecko i uciekaj z tego toksycznego związku.
dobry przyjaciel :P: Pierwszy raz sie spotkałem z czymś takim.. po pierwsze nie słyszałem zęby ktoś zaszedł w ciąże siedząc w jacuzzi to tak samo jak byśmy bali sie kapać w basenie albo podobne. po drugie.. dla każdego należny sie chwila odpoczynku po treningu bo jednak nie potrzeby by nie było montowanie czegoś takiego w siłowniach :) a to bardzo dobrze robi dla organizmu ;) a co do zdrady.. moim zdaniem
Op: @Operator21 Podkreślam ze to dziecinada, bo wiem, ze to nie było dorosłe całe te odgrywanie się na nim. Oczywiście gdybym odwróciła role nie było by takiej gadki z twojej strony. chciałam mu #!$%@? i podkreśliłam to we wpisie. Zachowanie mojego już teraz byłego nie wydawałoby mi się żałosne gdyby miał powód żeby mi nie ufać. Wiec po co z góry zakładasz, ze jakby mi ufał to by nie miał z
@AnonimoweMirkoWyznania: Twój facet jest psychiczny. Idąc jego tokiem rozumowania- nie masz prawa pójść na saunę? Skorzystać tam z zewnętrznych basenów/jacuzzi/cokolwiek? Wiesz, tam ludzie są nago. Róbmy nie wiadomo co z kawałka nagiego cycka, cofnijmy się do średniowiecza... albo wpakujmy kobiety w czarne szmaty. Byłaś odpocząć w wannie z bąbelkami, a nie na masowej orgii.
czerwonyemenems: Niezła imba, a facet ma coś z głową. Regularnie jeżdżę sama do spa i saunarium, gdzie siedzę nago z obcymi nagimi mężczyznami w basenach i mój narzeczony nie ma z tym żadnego problemu.
A czuje, ze za jakiś czas i tak by kazał mi wrócić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jeśli to zarzutka to mnie rozbawił kawałek, że on każe Ci wrócić. Jak ktoś kogo kochasz niby i który niby Cię kocha może Ci coś kazać? Może Cię poprosić co najwyżej o coś co jest dla niego ważne ale kazać? Na myśl by mi nie przyszło aby kazać coś mojej żonie. Szanujmy się.
Usser: Z ciemawosci zapytam dlaczego uważasz ze Opka to dziecko? Jakbyś rozwiązała taka sprawę w której partner kłamie cię w drobnych sprawach i nie możesz zrobić nic oprócz podenerwowanie się na niego? @motokate:
Szanuje mocno opke. Fakt ze efekt przeros oczekiwania, ale tak. Jestem msciwym #!$%@? i moim zdaniem czasem trzeba pokazac drugiej stronie jak to jest, bo zwiazek nie znosi asymetrii. Skoro ktos cie traktuje nie powaznie odwala jakies chore akcje klamie, lub cos ukrywa. To odplac pieknym za nadobne. Pokaz jak czuje sie oszukiwany czlowiek, ktorego zufanie do ukochanej osoby wystawiono na probe. I tak mialem taka akcje po ktorej odbyla sie dluga
@AnonimoweMirkoWyznania: yyy... eee... nie wiem, próbowałaś wyłączyć i włączyć jeszcze raz?
Co tu się #!$%@?ło to nie mam pojęcia. To wygląda jak kolejny epizod kłótni, bo w sumie to Ty poszłaś tam żeby zrobić gościowi na złość, a facet wszedł w czwartą gęstość #!$%@? / #!$%@?. Radą jest by wydorośleć i załatwiać sprawy jak cywilizowani ludzie. Ja bym się nie wyprowadzał jakby mi zależało, bo ten gościu
@AnonimoweMirkoWyznania: pomijając komiczność powodu rozstania: wiedziałaś, że to go #!$%@?, a mimo to zrobiłaś to i teraz płaczesz, że się striggerował niczym feministka na widok białego hetero faceta? #logikarozowychpaskow w pełnej krasie ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jeśli to zarzutka to mnie rozbawił kawałek, że on każe Ci wrócić. Jak ktoś kogo kochasz niby i który niby Cię kocha może Ci coś kazać? Może Cię poprosić co najwyżej o coś co jest dla niego ważne ale kazać? Na myśl by mi nie przyszło aby kazać coś mojej żonie. Szanujmy się.
Hipokryci : Czyli jak on ja kłamał w drobnych sprawach to powinna go zostawić niszcząc tym samym rodzine? Przecież jak ja kłamał to wiedział ze ja to #!$%@?, tak jak ona wiedziała ze #!$%@? go pójście tam lol @Saper9:
@AnonimoweMirkoWyznania: uciekaj od tego toksyka. Rozumiem, że kąpać się w morzu/jeziorze też nie możesz bo nie będziesz paradować prawie naga przed NAPALEŃCAMI? ... współczuję Ci, serio.
@AnonimoweMirkoWyznania: @Usser: Uważam, że żadne z nich nie zachowuje się dorośle: mniejsze i większe kłamstwa, brak zaufania w obie strony, robienie na złość, próba kontroli nad stylem życia drugiej strony (dorosła osoba zabraniająca czegoś drugiej dorosłej osobie - to śmieszne), wyrzucanie z domu z idiotycznego powodu, zrywanie jakby to było chodzenie ze sobą w gimnazjum, a nie rodzina, w której jest dziecko i należy robić wszystko, żeby była trwała.
@AnonimoweMirkoWyznania: To jest chore, ale jako że macie dziecko i Wasz związek był idealny, to wybrałbym się na jakąś terapię dla par. Ogólnie z Twojej opowieści krótkiej to jemu #!$%@?, ale żeby czuł się raźniej moglibyście pójść razem, że niby to pomoc dla Was obu, a może tak jest?
Zerwał ze mną i powiedział, ze go zdradziłam, bo poszłam na jacuzzi
3 lata związku. Mojemu narzeczonemu, w sumie to już bylemu (XD) zdarzało się mnie okłamywać - co prawda nie są to takie kłamstwa dla których mogłabym nas przekreślić. Wiec co mogłam zrobić w momencie gdy mnie okłamał w drobnej sprawie? Standardowo kłótnia, trochę sie podenerwowalam i tyle. Myslalam sobie, ze przecież go nie zostawię dla takiego błahego powodu. Wiec wymyśliłam odwet, ze zrobię coś co również go zdenerwuje, żeby poczuł się trochę tak bezsilnie jak ja. Chodzę na siłownie, na którym jest również jacuzzi. Powiedziałam mu o tym, ze będę tam chodzić, na co on, ze nie ma takiej opcji, ze nie będę paradować tam przed „tymi napalencami”. Lampka w głowie się zaświeciła i już wiedziałam, ze i tak z czasem tam pójdę. ( to wszystko to taka dziecinada, ze wstyd mi to pisać) no i wczoraj wlasnie był ten dzień, poszłam (dodam, ze siedziałam tam sama z kobieta, a w innej wannie siedział jakis dziadek, NIE DZIALO SIĘ NIC) Odebrał mnie z tej siłowni rozmowa tak się potoczyła, ze zapytał w koncu czy byłam na jacuzzi. Odpowiedziałam, ze byłam (w koncu tak miało być, miałam pójść; przyznać się i jednocześnie zdenerwować go tym;postawić go w podobnej sytuacji jak on mnie do tej pory) jednak to co się odje*balo trochę przerosło mnie i do tej pory nie mogę z zażenowania XD to ze się zdenerwował to delikatnie powiedziane, zaczął krzyczec, ze to koniec, ze jak mogłam mu to zrobić, ze to dla niego tyle znaczyło jakbym poszłam z innym facetem do łóżka, cytuje: „zdradziłas mnie”, „juz nigdy ci nie wybaczę”, „straciłaś u mnie wszystko, wiesz ze to naprawdę koniec?” „Masz się wyprowadzić w sobotę” „nigdy już bym ci nie zaufał” „poszłaś tam kręcić dupa przed facetami” na co ja, ze zrobiłam to tylko po to, żeby cie zdenerwować i ze przepraszam, bo nie wiedziałam, ze aż tak Cię to zaboli, ze wie ze go kocham, no i ze nie pójdę tam już więcej. Oczywiście on dalej w zaparte, ze on mi tego nigdy nie wybaczy itd (dodam, ze przez cały okres związku NIGDY go nie okłamałam) na pytanie co powie gdy ktoś zapyta się go dlaczego się rozstaliśmy odpowiedzial „nic, nie powiem powodu rozstania” wiec chyba sam zdaje sobie sprawę, ze to co robi to jakiś żart. Wiem, ze ta cała historia brzmi jakby pisała ja 15 latka, ale niestety nie. Tworzymy/tworzyliśmy naprawdę szczęśliwy związek, nie bałabym się użyć słowa idealny, mieszkamy ze sobą już od 2/3 lat, MAMY dziecko. Nie chce mi się wierzyć w to co się stało, nie wiem z drugiej strony co mam zrobić gdy naprawę każe mi się wyprowadzać. Z pewnością to zrobię, ale szanuje się i nie dam się tez traktować jak worek śmieć który można w każdej chwili wyrzucić z domu, bo tak. A czuje, ze za jakiś czas i tak by kazał mi wrócić. Błagam, doradźcie mi coś, bo ja dalej nie wierze w to co się #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
Jeśli dwoje dorosłych ludzi po paru latach idealnego związku stwierdza, że najlepszym sposobem na rozwiązanie konfliktu jest #!$%@? drugiej osoby do granic XD no to tak to się kończy. Oboje macie nauczkę, może z kolejnymi partnerami nie popełnicie już tego błędu.
- Mamo, a czemu tata sie z Tobą rozstał?
- Bo poszłam się kąpać do jacuzzi
(-‸ლ)
Komentarz usunięty przez autora
Drogi kolego oni nic nie ustalili. To ON ustalił, że ona nie idzie do jacuzzi. Nigdzie nie widzę by ustalili tę kwestię wspólnie.
W którym momencie OPka użyła dziecka jako tarczy? Wspomniała, że mają dziecko. Nic więcej.
@Operator21: xD czyli jak klamie bo zdradza lub szuka pieroga na boku to też wina dziewczyny?
Zaakceptował: sokytsinolop}
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Czyli co? W przyszłości dostaniesz solidny oklep, bo poszłaś na plażę?
Moim zdaniem są tylko dwa wyjścia: albo Twój facet idzie na terapię, albo zabierasz dziecko i uciekaj z tego toksycznego związku.
po pierwsze nie słyszałem zęby ktoś zaszedł w ciąże siedząc w jacuzzi to tak samo jak byśmy bali sie kapać w basenie albo podobne.
po drugie.. dla każdego należny sie chwila odpoczynku po treningu bo jednak nie potrzeby by nie było montowanie czegoś takiego w siłowniach :)
a to bardzo dobrze robi dla organizmu ;)
a co do zdrady.. moim zdaniem
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Wiesz, tam ludzie są nago. Róbmy nie wiadomo co z kawałka nagiego cycka, cofnijmy się do średniowiecza... albo wpakujmy kobiety w czarne szmaty. Byłaś odpocząć w wannie z bąbelkami, a nie na masowej orgii.
Lol, tam jest troje dzieci i żadnego dorosłego. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
2/10, bo odpisałam.
Zaakceptował: Asterling}
@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jeśli to zarzutka to mnie rozbawił kawałek, że on każe Ci wrócić. Jak ktoś kogo kochasz niby i który niby Cię kocha może Ci coś kazać? Może Cię poprosić co najwyżej o coś co jest dla niego ważne ale kazać? Na myśl by mi nie przyszło aby kazać coś mojej żonie. Szanujmy się.
Zaakceptował: Asterling}
Skoro ktos cie traktuje nie powaznie odwala jakies chore akcje klamie, lub cos ukrywa. To odplac pieknym za nadobne. Pokaz jak czuje sie oszukiwany czlowiek, ktorego zufanie do ukochanej osoby wystawiono na probe.
I tak mialem taka akcje po ktorej odbyla sie dluga
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: yyy... eee... nie wiem, próbowałaś wyłączyć i włączyć jeszcze raz?
Co tu się #!$%@?ło to nie mam pojęcia. To wygląda jak kolejny epizod kłótni, bo w sumie to Ty poszłaś tam żeby zrobić gościowi na złość, a facet wszedł w czwartą gęstość #!$%@? / #!$%@?. Radą jest by wydorośleć i załatwiać sprawy jak cywilizowani ludzie. Ja bym się nie wyprowadzał jakby mi zależało, bo ten gościu
#logikarozowychpaskow w pełnej krasie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gryllen
Zaakceptował: Asterling}
współczuję Ci, serio.
Uważam, że żadne z nich nie zachowuje się dorośle: mniejsze i większe kłamstwa, brak zaufania w obie strony, robienie na złość, próba kontroli nad stylem życia drugiej strony (dorosła osoba zabraniająca czegoś drugiej dorosłej osobie - to śmieszne), wyrzucanie z domu z idiotycznego powodu, zrywanie jakby to było chodzenie ze sobą w gimnazjum, a nie rodzina, w której jest dziecko i należy robić wszystko, żeby była trwała.
Co
Komentarz usunięty przez moderatora