Wpis z mikrobloga

@Bambro: świat uwielbia przechodzić z skrajności w skrajność. Najpierw był problem z wieszakami. I to był duży problem, bo każda chciała być chuda. Nie szczupła, chuda. Stąd też pojawiły się modelki "plus size". Tylko coś się po drodze zrąbało, bo tak logicznie rzecz biorąc kobieta powyżej rozmiaru 42 już nie jest "plus size", tylko gruba. I jak widzę te programy "supermodelka plus size" gdzie mówią dziewczynie o roz. 42 na
  • Odpowiedz
@Bhilobun: mnie najbardziej śmieszy to, że tylko kobiety się w ten sposób promuje. Gdzie programy "Model Plus Size"? Dlaczego wszędzie na bilboardach i reklamach widzę wysportowane męskie ciała, przecież grubaski też są sexy?

Rozwiązanie: Faceci nie płaczą po telewizjach śniadaniowych że są grubi. Nie robią gównoburz na forach Men's Health itp. że ten Maserak to c--j bo jest chudy a to grube jest piękne. Nie p------ą że kobiety powinny ich
  • Odpowiedz
@Bambro: Ładne kobiety znają swoją wartość. Mają co robić w życiu oprócz biadolenia, że "grube jest sexy". Poza tym, po co mają to mówić, skoro wiadomo, że 90% mężczyzn wybierze szczupłą kobietę?
  • Odpowiedz
Co prawda Wellman ma sporo racji: zewsząd atakuje nas kult ciała


@Bambro: Nie jest to taki nowy wynalazek. Poniższa rzeźba jest kopią rzeźby wykonanej w IV wieku p.n.e. Od zawsze w kulturze europejskiej funkcjonował kult pięknego, umięśnionego i proporcjonalnego ciała. Kult ciała jest niezaprzeczalnie elementem kultury europejskiej. Chociaż nie popieram szczucia dupą na instagramie i tłumaczenie Chodakowskiej jest bardzo ułomne, to jednak nie mam nic przeciwko wyśmiewaniu grubasów na każdym
1.....4 - > Co prawda Wellman ma sporo racji: zewsząd atakuje nas kult ciała


@Ba...

źródło: comment_VjVOjpjEuTmXzGFgttmKLfZizH8bkFKg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Skoro "bycie fit" jest modne to czemu tego nie widać na ulicy? Większość dziewczyn w wieku 17-25 lat ma(w mniejszym lub większym stopniu) nadwagę.
  • Odpowiedz
@Bhilobun: sensowna odpowiedź.
Bycie chudym nie jest super. Większość życia nosiłam rozmiar M (38) i było spoko. Przez kilka ostatnich miesięcy sporo schudłam z różnych powodów tak, że musiałam na szybko kupować cokolwiek w XS (34) i to był dramat. Nie jestem bardzo wysoka, więc albo nosiłam coś luźnego (co mnie pogrubiało brzydko) albo dziecięcego, co też było pomysłem z d--y, bo dziecięce koszule nie mają miejsca na p----i, a
  • Odpowiedz