Wpis z mikrobloga

#bekazpodludzi #patologiazmiasta #patologiazewsi #dobrazmiana #sebawyklety Chcę wyjść z marketu, wszystkie bramki przy kasach pozamykane (są wysokie), no to przeciskam się przez kolejkę do kasy, każdemu mówię przepraszam i z oporem, ale robią troszkę miejsca odsuwając wózki. Ostatni gość do wolności... dziadek, siwa pierdoła. Przepraszam, przepraszam, 4x przepraszam chcę wyjść. Ni #!$%@?, w końcu chwyciłem za jego wózek i idę do przodu. Dziadek chwycił też i się zaparł. "Przepraszam, chciałem tylko wyjść". Ni #!$%@?, trzyma, zaparty i się zaczyna drzeć "Puszczaj bandyto!", puściłem... dziadek pcha mnie plecami do tył i wrzeszczy "bandyta! bandyta! pomóżcie! bandyta!" oO. Ręce trzymam na widoku z boku, a ten debil dalej mordę drze. Podchodzi seba z bluzą "Śmierć wrogom ojczyzny" i do mnie z łapą, że nie będę "bił starszych ludzi". Niewiele myśląc #!$%@?łem sebie podbródkowy, przecisnąłem się koło dziadka na siłę i #!$%@?łem z tego gówno sklepu widząc wybiegającą ochronę... "jakiegoś siurka 170cm" ;/

Co się z tym #!$%@? krajem porobiło to ja nie wiem, a może zawsze tak było, tylko za długo piwniczę?
  • 5
@grubasnasilowni: jeśli miał aparat słuchowy to może nie łapać co się dzieje np. za plecami
trąć jego stopę butem, starszy człowiek nie zdąży zauważyć kto to, ale zwróci uwagę na to co się dzieje dookoła
każda starsza osoba to kogoś babcia lub dziadek