Wpis z mikrobloga

@Little_Juice: To stosuję, ale niestety po samym mieście jeżdżę dziś dużo i nie wiem kiedy Google robi mnie w ciula w niektórych miejscach. Sprawdziłem sobie teraz jedną trasę, wiem że najszybciej o ile nie ma turbo korków byłoby mi śmignąć koło dworca, a Google nawet nie pokazał tego jako jedną z sugerowanych tras, bo ni ogarnia że tam się da w ogóle przejechać.
@kidzior: Mapa jest tworzona przez użytkowników więc wszystkie zamknięcia, remonty czy inne utrudnienia pojawiają się szybciej niż w google maps. Co do Wrocławia to jest tu całkiem sporo użytkowników więc omijanie korków zazwyczaj działa całkiem sprawnie.