Aktywne Wpisy
Tacho_ +29
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Davvs +584
Mamy badanie przesiewowe pacjentów na okoliczność choroby na którą choruje 1 osoba na 5000.
Mamy metodę badawczą o pewności wyniku 99% (tzn. w 99% przypadków metoda daje dobry wynik)
Zostałeś zbadany i wynik badania jest pozytywny (tzn. wynik mówi że jesteś chory)
Jakie jest prawdopodobieństwo tego że jesteś jednak zdrowy?
Komentarz usunięty przez autora
mniej-więcej 98% że zdrowy, 2% że chory ;)
Żeby to zobrazować (bez wnikania we wzory i obliczania ułamkowych części po przecinku) - rozważmy grupę 5000 pacjentów, w której jest 4999 zdrowych i 1 chory.
Każdego badamy, metoda daje 99% prawidłowych wyników.
Czyli oczekiwana (najbardziej prawdopodobna) jest opcja że, metoda pomyli się 50 razy (1% z 5000).
Prawdopodobnie więc pozytywny wynik dostanie jedyny chory (na 99%) i 50 zdrowych.
Znajdujesz się