Wpis z mikrobloga

@partycja_: To już niezły ciąg. Najgorsze jest to, że kiedyś się skończy, po takim okresie to mogę powiedzieć tylko że w niemiłej albo tragicznej atmosferze. Korzystaj dopóki możesz jeszcze wybrać jedno z nich.
  • Odpowiedz
@partycja_: @Isanell: no w sumie rok to długo, u mnie najdłużej to może z 2 tygodnie były bez przerwy, w stymulantach najgorsze jest to,że nie da się niczym ich zastąpić, ani opio ani nic(ale mocniejszych niż koda nie brałem bo po #!$%@?), no ale można próbować
  • Odpowiedz
@januszhajsow: Koda zdecydowanie ma potencjał aby zastąpić stimy, ale musi się rozkręcić, stimy czujesz od razu za pierwszym podejściem do tematu w życiu. Ale zastąpić złe gorszym? Słaby pomysł
  • Odpowiedz
@Isanell: Czemu koda niby gorsza? Mnie właśnie nie klepie, brakuje tego no "#!$%@?ęcia" klefowego, nic dziwnego skoro to #!$%@? releasing agent, filozofii w tym nie ma i wywala po prostu neuroprzekaźnik do szczeliny synaptycznej XD
  • Odpowiedz
@januszhajsow: Bo koda to opio, a każde opio szybciej czy później sprawi, że nic innego nie będzie dla Ciebie ważniejsze niż opio. Poza tym opio nie działa tak mocno na organy, więc myślisz, że jesteś zdrowszy (w ciągach to niestety nie prawda) i możesz rzucić w każdej chwili. Nie możesz. A koda musi się jakieś parę dni rozkręcić aby pokazać pełnię działania. A jak się brało cały tydzień i na koniec
  • Odpowiedz
@Isanell: No w sumie roczny ciąg na kodzie to na pewno problemy z trawieniem, coś z trzustką, żółć jest chyba zatrzymywana w pęcherzyku, spowolniona perystaltyka jelit (to na pewno :D), no i sulfo dl zdrowia obojętne nie jest, paracetamol tym bardziej, w sumie to najgorsze chyba.
Nie wiem ,ja tam kodę właśnie po tygodniu odstawiłem i nie wracałem do niej z 10 miesiecy, potem sobie wziąłem raz, ale mnie nigdy nie
  • Odpowiedz
@januszhajsow: U mnie brak czasu i przede wszystkim zjazd na szczęście niweluje mocno chęć z choć nie ukrywam, że jakiś czas temu wróciłem po miesięcznej przerwie. Strasznie tego brakuje, bo człowiek pamięta tylko tą przyjemną godzinę a nie 3-4 godzinne cierpienia potem. Można zarzucić benzo aby mniej cierpieć, ale to zdecydowanie nie pomaga w rzuceniu.
  • Odpowiedz
@Isanell: A co, też czwórka czy bardziej klimaty typu MDPHP? No u mnie po tym ciągu to mocny zjazd trwał 2 dni, ale to dlatego,że nie dbałem o siebie, tylko dorzucałem jak dzik w polu ziemniaków, i mimo wszystko po klefie można to jakoś 5HTP łagodzić i nastrój jest (tylko, chociaż to w sumie niewłściwe słowo) obniżony, bo jak dostaniesz schizy "helikoptery bagieta mnie namierza" to jest gorzej w #!$%@?, ja
  • Odpowiedz