Wpis z mikrobloga

@krzysssi33k Do mnie miesiąc temu wyskoczył jeden Janusz po prawidłowym zaparkoeaniu na jednej z ulic "Czy u siebie w domu też Pan tak parkuje?" Nie wiedziałem o co mu chodzi bo wszystko zgodnie z prawem. Chodziło mu o to że parkuje na przeciwko jego posesji i jak ktoś przyjedzie do niego to nie będzie miał jak stanąć xD Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że mam to gdzieś i dopóki nie stoi tu zakaz
@krzysssi33k: No ale kufa mieszkam w bloku przed wjazdem na parking tabliczka "Parking wyłącznie dla mieszkańców ..." ale studenciaki z pobliskiego uniwerka + inne takie mendy jak ty parkują na tym parking a ludzie wracając z pracy muszą stawać gdzieś w okolicy bo nie ma miejsca...
@krzysssi33k: tez dostalem taka kartke. Mieszkalem kilka lat temu na osiedlu emerytowanych ubekow, policjantow innej masci mundurowych. Takze tych ktorzy na emeryture szli po 15 lata sluzby na poczatku lat 90. Gdzie 20 lat pozniej ich domem stawal sie niegdys ich smietnik ale do rzeczy. Dostale kartke, zignorowalem bo uznalem to ze durny zart, pozniej byla klotnia ze starszym panem. Uzyl argumentu, ze ona ma wykupione mieszkanie, a miejsca sa ogolne
@Alorotom czasami jakis Janusz wymyśli sobie znak pójdzie do Romana i Grazyny żeby sie zrzucili na fajny profesjonalny znak ZAKAZ TEGO I OWEGO... Jednym słowem samowolka.. wiec kto ten znak postawił i jakie prawo sie za nim kryje?