Wpis z mikrobloga

Dobra Mirki, jako, że kiedyś lubiłem pisać (bardzo dawno temu) rozprawki i inne bzdety do szkoły. Postanowiłem, że zacznę opisywać swoje przeżycia z gimnazjum w narracji pierwszoosobowej ze świadomością bohatera o tym, że opowiada to komuś. Na razie mam trochę ponad 2 strony A4 pisane w wordzie, nie jest to jakoś dużo, ale podzieliłem się częścią ze znajomymi i mówią, że jest spoko. A w sumie gdzie znajdę lepsze miejsce do oceny niż portal dla ludzi uwielbiających oceniać innych? Nie wiem co z tym zrobię dalej, kiedy skończę, pewnie i tak dużo rzeczy będę musiał pozmieniać itp. itd.
Ale macie, bierzcie i czytajcie z tego wszyscy xD Liczę na jakiś feedback. Zakładam sobie tag #gimnazjalneprzygody, i będę tam wrzucał swoje wytwory, także jak ktoś by nie chciał czytać tych wypocin to śmiało niech czarnolistuje.


#opowiadanie #niewiemjaktootagowac #pisanie #piszzwykopem
  • 5
@czapkakoloruczerwonego: Hmm, myślę, że jest sporo ciekawych rzeczy, bo byłem #!$%@? człowiekiem, w sumie nadal jestem i miałem doczynienia z wieloma grupami społecznymi, pierwsze miłości, alkohol, narkotyki, papierosy, przypały, depresje, kłótnie, bójki, znęcanie się psychiczne, alienacja, różne rzeczy, które doświadczył każdy z nas w jakimś stopniu. Tu też bardziej chodzi o emocje i ich opis pokazujący rozwój młodego człowieka i wpływ jego decyzji czy ich braku na kształtowanie swojego miejsca na
@Addis: dlatego, może się rozwinie. Jesi będzie napisane przyjemnym językiem, a na razie jest całkiem, całkiem, to wielu z nas może zobaczyć tam cząstkę, jeśli nie wielką cześć, siebie. Sukces tych opowieści, w mojej opinii zależy głównie od tego, jak te historie opiszesz, bo w większości przypadków przeżyliśmy to samo. Każdy się kiedyś bił, pił pierwsze piwo, klepał laski w tyłek, przeżył zawód, poniżał i doświadczył poniżenia. Obserwuje Cię. Jak to