[Poortland]

#wynajem
Mam problem, od wczoraj mam wynajmuje mieszkanie, chwile temu zerwało się łóżko, okazało sie że bylo zrobione na sztuke, była przybita deska gwoździami pod tą właściwą którą jest złamana, co w tym przypadku zrobić? zgłosić to właścicielowi? Prawdopodobnie zrobił to poprzedni najemca.
#pomocu
#prawo

[HereComesThat801]

@Poortland przybij z powrotem i udawaj głupiego.

[przypadkowylogin]

@Poortland: przybić znowu, przynieść własną, zamiast #!$%@?ć się z właścicielem - dla mnie to byłby mniejszy kłopot niż użeranie się z właścicielem

[przypadkowylogin]

@Poortland: to się zarwała jedna deska czy zniknęło łóżko?

[Poortland]

@przypadkowylogin

@HereComesThat801
No niby tak ale powinno być łóżko w zestawie z mieszkaniem a tego nie ma. Jest to może jakoś prawnie zmuszenie właściciela do zmiany łózka lub naprawy?

[Poortland]

@przypadkowylogin jedna deska ale ta deska uniemożliwia spanie, bo w łóżku jest tylko jedna deska w tym miejscu w poziomie i biegnie przez całe łóżku.

[select84]

@Poortland: chłopie napraw to łóżko a nie zawracaj gitary właścicielowi.

[Poortland]

@select84 Można naprawić na sztuke, żeby spać nie da się tego naprawić.

[Sabarolus]

@Poortland: idź do marketu budowlanego, dotna Ci na wymiar jedna deskę i po temacie.

[t.....a]

@Poortland: Tak, stary. Załatw to na drodze prawnej. Najlepiej weź adwokata i dochodź swoich praw przed sądem. Przecież nie może tak być, że masz rację, a nie masz wyroku, który to potwierdza.
A jak ci nie zasądzą, to się odwołuj. Do skutku. Ze Strasburgiem włącznie.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kurde ludzie, będzie się procesować o wszystko? Wszystko chcecie załatwiać na drodze prawnej?
A później zdziwienie, że w

[Poortland]

@to_po_prostu_ja Taka jest mentalność polakow że każdy chce każdego wyruchać, w tym przypadku na łóżku więc dlaczego nie miałbym się domagać działającego łóżka w pokoju? Czy to zbyt duże wymagania?

[Poortland]

@to_po_prostu_ja nie chce się procesowac, chciałbym tylko wymianę łóżka

[t.....a]

@Poortland: Nie, to normalne, że płacisz i wymagasz.
Ale
Po pierwsze - załatw sprawę polubownie. Czy to taki problem zagadać do właściciela? To taki sam człowiek, jak Ty.
Po drugie - jeżeli nawet okaże się, że właściciel to człowiek-taboret. To weź wkrętarkę i wkręty z castoramy i przykręć tę cholerną deskę.
Szanuj czas swój i innych.

[Poortland]

@to_po_prostu_ja " Przykro mi, ale to jest po Panstwa stronie. Wszystki naprawy i konserwacje są po stronie najemcy."
Jak kogoś szanować jeśli robi takie rzeczy, twierdzi że o tym wiedział że to już było robione

[siejeje]

@Poortland: chyba niezły janusz ten twój właściciel, bo nawet nie rozumie kto to jest najemca. Ja bym się z takim burakiem nie szarpał tylko samemu naprawił.

[Poortland]

@siejeje I tak zrobię, jest niezłym Januszem osobiście uważam to za wadę ukrytą bo nic nie wspominał o tym że łóżko było w jakiś sposób "naprawiane" Mam nadzieję że jakoś to naprawię