Wpis z mikrobloga

@Szewa: kul = najniższy poziom w Lublinie (oprócz prywatnych szkół relaksu). Nie znaczy, że się nie nauczysz (sam też możesz), ale po co się męczyć i uczyć Katolickiej Nauki Społecznej i Biblii przy okazji?

Źródło: studiowałem informatykę na UMCS i ekonomię na KUL, mam znajomych po informie na polibudzie, kulu i umcs.

PS na kulu jest gość, który teoretycznie uczy, a w praktyce ma swoją prywatną uczelnię w Chełmie, i
  • Odpowiedz
@Szewa: Na KULu będziesz mieć zapychacze dotyczące katolicyzmu, jeśli ci to nie przeszkadza to śmiało :) Na polibudzie będziesz mieć więcej katowania z matmy, natomiast UMCS stanowi taki półśrodek - ani nic ci nie będzie bardzo przeszkadzało w dodatkowej pracy/nauce a co najwyżej może tylko pomóc/rozjaśnić pewne aspekty.
  • Odpowiedz
@Szewa: Z zapychaczy będziesz miał 3 przedmioty w trzech różnych semestrach na które nie trzeba nawet zwracać uwagi. Kul nastawiony mocno na C# i java, C++ będzie na początku. Ilość matmy nie za duża. Męczący prowadzący od sztucznej inteligencji, ale nie można mu zarzucić braku wiedzy w wykładanym przedmiocie. Jeśli chcesz robić mgr i pracować to KUL ma to w dupie i wrzuca ci zajęcia jak im pasuje. Z tego
  • Odpowiedz
@Szewa: Indywidualna Organizacja Studiów? Z tego co pamiętam nie było problemów z tym. Składało się podanie z jakimś sensownym uzasadnieniem, dostawalo zgodę i zbierało podpisy od prowadzących zajęcia (nie robili problemów z tym)
  • Odpowiedz
  • 1
@Szewa Na polibudzie jest jeden wielki beton i brak informacji. O wszystko trzeba się dopytywać a wtedy i tak dziekanat co innego (o ile w ogóle wie i raczy odpowiedzieć a nie #!$%@? czemu dupę zawracasz), wykładowca co innego, a na stronie jak jakimś cudem znajdziesz zakopany dokument to też mówi co innego. Z każdą sesja jest latanie i proszenie się o wpisy jakby to był jakiś problem wprowadzić elektroniczny indeks.
  • Odpowiedz
@noobarian: Nie każdy kto idzie na informatykę chce się jej uczyć. Mi osobiście jest ona potrzebna mimo, że informatyką zajmuje się w innej dziedzinie nauki - w chemii.
  • Odpowiedz
@baraneo: Studiowałem informatykę na PL. Mam trochę znajomych, którzy to samo studiowali na UMCS. Generalnie, zawsze na coś się narzeka. Według mnie określenie "półśrodek" na UMCS jest niezbyt trafne.
Na UMCS na informatyce również jest dużo matematyki. To czego na UMCS jest mniej w porównaniu do PL to elektroniki. Jak jest na kulu na informatyce nie wiem, ale pierwsze słyszę, żeby na kierunku technicznym uczyć się "katolickiego gówna".

A co
  • Odpowiedz