Wpis z mikrobloga

@benzdriver: ja jestem z tej gliny ze jak widze mlodego szczawia to go #!$%@? jak psa i moze jeszcze na cos wyrosnie , a jak za fajera siedzi pan sebastian lvl40 to juz kij mu w plecy bo to za glupie na uczlowieczanie .
  • Odpowiedz
@karmaisabitch: osoby tak parkujące są bezkarne, bo ty/policja musicie udowodnić, że trawnik został zniszczony właśnie przez taką osobę, co w przypadku, gdy trawnik jest już zupełnie rozjeżdżony, jest niemożliwe.
  • Odpowiedz
Powiedzcie mireczki jak takiemu uprzykrzyć życie?


@karmaisabitch: Najlepszy jest mandat sąsiedzki wystawiany przez społecznika. U mnie na osiedlu, społeczny komitet ochrony trawników pod przewodnictwem pana Wacława (byłego milicjanta) tego typu problemy rozwiązał w ciągu dwóch tygodni smarując g*wnem klamki i wycieraczki aut zaparkowanych na trawnikach.
Niestety do niektórych łbów docierają wyłącznie argumentacje ciężkiego kalibru.
  • Odpowiedz
@karmaisabitch: u mnie jakiś bogaty #polak kupił sobie drugiego SUVa i przez 2 miesiące wjeżdżał tym olbrzymem na posesję, mimo że posiadał tylko jedno miejsce parkingowe, więc stawał na #!$%@? chodniku.
Madki polki, które w Internecie są najgłośniejsze, tutaj nic nie próbowały wskórać, mimo że codziennie musiały objeżdżać go wózkiem.
2 dni z rządu naklejałem frajerowi gumę do żucia za klamkę i dopiero od tamtej pory zaczął stawać
  • Odpowiedz