Wpis z mikrobloga

@slvk: To nie jest szukanie usprawiedliwień. Zawsze to gwałciciel jest powodem... tylko czasem są dodatkowe przesłanki zwiększające prawdopodobieństwo, a nie powód gwałtu. Powód jest jeden.

Ale tak samo jakbyś położył na środku ulicy sztabkę złota i poszedł... Nadal jest to kradzież osoby która tą sztabkę zabierze. Nadal nikt nie wypiera się że winny zniknięcia jest złodziej.... A jednak wiele osób stwierdzi że pozostawienie sztabki na ulicy zwiększa prawdopodobieństwo że ktoś ją
@slvk: np. jak dziewczyna pijana wraca sama z imprezy ciemnymi uliczkami pełnymi imigrantów. Większość dziewczyn nawet nie wie, że zostały zgwałcone bo takie były pijane. W szpitalu dopiero się dowiadują.
@slvk: winny jest ZAWSZE gwałciciel, ale są zachowania i postawy które zwiększają prawdopodobieństwo gwałtu. Analogicznie - kradzieży, oczywiście, zawsze winny jest złodziej ale np nie zamykając drzwi do mieszkania zwiększamy szanse na bycie okradzionym. To, że drzwi były otwarte nie usprawiedliwia przecież złodzieja że Cie okradł. To, że kobieta upiła/naćpała się do nieprzytomności na imprezie nie usprawiedliwia mężczyzny który ją wykorzystał. Po prostu w obu przypadkach przez głupotę i bezmyślność ludzie
@slvk: Możliwe, ale nie usprawiedliwiam też w żaden sposób sprawcy. To nie jest tak, że jak kobieta własną głupotą naraziła się na niebezpieczną sytuację, to sprawca jest w jakikolwiek sposób mniej winny. Dalej jest bydlakiem którego należałoby uśpić jak chorego psa. To czy można mówić o "winie" takiej kobiety już jest dyskusja bardziej o charakterze semantycznym niż etycznym, bo z pewnością nie współdzieli ona odpowiedzialności za gwałt na własnej osobie (sic!),
@slvk: Masz sytuację:
Położyłeś na środku ulicy sztabkę złota i poszedłeś... Ktoś ukradł. Nadal jest to kradzież osoby która tą sztabkę zabierze. Nadal nikt nie wypiera się że winny zniknięcia jest złodziej.... A jednak wiele osób stwierdzi że pozostawienie sztabki na ulicy zwiększa prawdopodobieństwo że ktoś ją ukradnie.

Nie czujesz nic? Że zostawiłeś wartościową rzecz w miejscu powszechnie znanym że mogą występować ZŁODZIEJE? Gdzie codziennie z telewizji i radia ktoś mówi,
@slvk: Nie, tobie brakuje rozumu. Nie chcesz odpowiedzieć, to się nie dowiesz tego jak jest na prawdę. Nie dyskutuje się z ludźmi którzy myślą że jednym zdaniem powtarzanym w kółko opiszą cały wszechświat. W życiu nie da się opisać całej sytuacji gwałtu jednym słowem "winny". Ale jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie NIE Z TEMATU... to nie pojmiesz i tematu gwałtów.

A Twoją sytuację porównałbym do barwy kolorów... jest setki,
@crowfire: widocznie Tobie brakuje go jeszcze bardziej i pojęcia na temat, na który się wypowiadasz. przywłaszczenie sztabki leżącej na chodniku nie jest tym samym, czym zmuszenie do stosunku seksualnego kobiety w jakichkolwiek okolicznościach. lub wykorzystanie jej w trakcie, gdy jest nieprzytomna. jeśli już chcesz silić się na porównania to przedtem pomyśl trochę i wybierz jakieś rozsądniejsze, bo na razie porównujesz 2 sytuacje, które zbyt bardzo się od siebie różnią. zauważ, że