Wpis z mikrobloga

*Ponad 40 milionów*- tyle, wg australijskiej Walk Free Foundation, żyje na świecie niewolników.

71% z nich to kobiety.
25% to dzieci.

Czym jest współczesne niewolnictwo? Wyróżniamy kilka jego odmian; współczesnymi niewolnikami są osoby zmuszane do prostytucji, pracy, niewolone za długi czy pozbawiane narządów. Dzisiaj garść statystyk na temat tych pierwszych.

*Jak powszechne to zjawisko?*

Ponad 10% współczesnych niewolników i niewolnic to ludzie przymuszani do świadczenia usług seksualnych, głównie prostytucji, w mniejszym stopniu produkcji pornografii. Stanowi to *4,8 miliona* osób na całym świecie. Rocznie około 30 tysięcy z nich umiera w sekswięzieniach. Popełniają samobójstwa nie mogąc znieść koszmaru, który stał się ich udziałem, umierają na skutek tortur i wychowywania (właściciele uczą posłuszeństwa przemocą i z pomocą narkotyków; tak „wytresowany” niewolnik czy niewolnica będzie bać się prosić o pomoc chociażby sympatycznego klienta, który może być podstawionym pomocnikiem alfonsa), chorób, nielegalnych aborcji i przedawkowania narkotyków.

*Kim są ofiary?*

Globalne statystyki nie pozostawiają złudzeń- zdecydowana (99,4%) większość, to kobiety. Spora część z nich to zaledwie dziewczynki- *21,3% przymusowych prostytutek jest niepełnoletnia.* (1)

*Jak to wygląda w Polsce?*

W ciągu ostatniej dekady do domów publiczych zostało sprzedanych około 15 tysięcy Polek. (2)
W raporcie z 2015 roku (3) czytamy:

Ofiarami padają cudzoziemki w Polsce (przede wszystkim obywatelki Bułgarii, rzadziej Ukrainy i Rumunii – dotyczy to szczególnie procederu tzw. prostytucji przydrożnej), jak i Polki za granicą (zwłaszcza w Niemczech i Holandii), a także na terenie kraju, gdzie są wykorzystywane w tzw. prostytucji w „mieszkaniówkach”.


Zatem jaka część polskich prostytutek jest nimi wbrew własnej woli? Nie wiadomo, a przynajmniej nie udało mi się znaleźć statystyk na ten temat. Możemy jednak odnieść się do badań prowadzonych w innych krajach europejskich- w Hiszpanii *ok. 72% prostytutek to ofiary handlu ludźmi* (4), w Niemczech (gdzie prostytucja jest rejestrowanym, opodatkowanym zawodem, a prowadzenie domów publicznych legalne) szacuje się, że *niewolnicami jest ok. 60% prostytutek* (5) (na podstawie ilości nielegalnych imigrantek). Wydaje mi się (choć pewna nie jestem i będę wdzięczna za każdą informację), że proporcje w Polsce mogą być podobne.


Szansa na to, że korzystając z usług prostytutki przyczyniamy się do tego ohydnego procederu, jest więc całkiem spora… Może warto pomyśleć nad innym sposobem na #wyjsciezprzegrywu? Just sayin.

***

Na koniec inna, często zapominana, strona seksualnego niewolnictwa, która jest na tyle ważna, że zasługuje na osobne omówienie, ale nie sposób o niej choćby nie wspomnieć.

*Przymusowe małżeństwa*

15,4 milionów osób żyje w związku małżeńskim zawartym wbrew ich woli.
Większość z nich- 84%- to kobiety.
37% było niepełnoletnia w chwili zawarcia małżeństwa, z czego niemal połowę stanowiły dzieci młodsze niż piętnastoletnie.

Najmłodsze ofiary mogą mieć zaledwie 9 lat.

Źródła:
1. https://www.alliance87.org/2017ge/modernslavery#!section=0
2. http://www.focus.pl/artykul/handel-zywym-towarem-w-xxi-wieku-seksualne-niewolnice?page=2
3. http://handelludzmi.eu/hl/baza-wiedzy/raporty-analizy-strateg/raporty-i-analizy-dotyc/6880,Handel-ludzmi-w-Polsce-Raport-2015.html
4. http://www.lavanguardia.com/vida/20150429/54430937422/unas-350-000-mujeres-ejercen-la-prostitucion-en-espana-victimas-de-la-trata.html
5. http://tampep.eu/documents/ANNEX%204%20National%20Reports.pdf
6. https://www.welt.de/print/wams/politik/article123421343/Prostitution.html

#neuropa #prostytucja #feminizm #statystyka #gruparatowaniapoziomu
tojuzprzesada - *Ponad 40 milionów*- tyle, wg australijskiej Walk Free Foundation, ży...

źródło: comment_f3yOWuyldj1D7vazkwi2b9H5lOYPtqEV.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
W ciągu ostatniej dekady do domów publiczych zostało sprzedanych około 15 tysięcy Polek. (2)


@to_juz_przesada: Mieszasz dobre źródła z gównianymi. Potrzeba lepszego źródła niż focus żeby można było tą liczbę traktować poważnie.
  • Odpowiedz
@to_juz_przesada: no tak,bo tylko wypokowe piwniczaki chodzą na dziwki.
Szkoda tych dziewczyn porywanych np do burdeli w Niemczech gdzie poza maskowaniem siniakow,łykaniem siusiaków i leczeniem bólu amfetaminą tak naprawde nic innego nie robi natomiast jest też czesc kobiet w tym zawodzie,ktora to lubi. Ot,traktuje jak prace.
Kobiety same sie często dają traktowac jak worek na sperme. Pamietam w czasie Euro12 gdy do burdeli ustawiala się tak wielka kolejka kibicow z
  • Odpowiedz
@xeeeeeeenu: Masz rację, korzę się. Na szczęście tylko jedna wartość- stosunkowo mało istotna- jest wzięta stamtąd. BTW artykuł był chyba na głównej jakiś czas temu (?), stąd też inspiracja do wpisu.

Należy zadać sobie pytanie jak ma się do tego lansowanie przez feministki prostytutki jako kobiety wyzwolonej ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@historiofil: Nie wszystkie feministki mają taką opinię na temat prostytucji, istnieje silny trend
  • Odpowiedz
Masz rację, korzę się. Na szczęście tylko jedna wartość- stosunkowo mało istotna- jest wzięta stamtąd. BTW artykuł był chyba na głównej jakiś czas temu (?), stąd też inspiracja do wpisu.


@to_juz_przesada: dla mnie akurat istotna, bo z oczywistych względów najbardziej mnie interesuje pierwszy świat, a w szczególności polska.

Nikt nie neguje tego, że w krajach trzeciego świata problem jest ogromny, ale pytanie brzmi czy faktycznie przekłada się to na nasze podwórko. W tym kontekście statystyki światowe, czyli te zawierające bangladesz czy tajlandię, są IMO całkowicie
  • Odpowiedz
@to_juz_przesada:

Primo: Zdziwiłabyś się ilu szacownych mężusiów i wygrywow/korpo chadza na dziwki, bo ich #!$%@? ego ma dodatkowe bodźce #!$%@? gdy mogą pomiatać kimś dla zabawy. Potem mężusiowie zarażają zony, a bydlaki w garniturach przygodne koleżanki.
Czepiając sie zwykłych, nieśmiałych piwniczaków strzelasz sobie kolano ignorancja, im jest potrzebna praca na inner game, a nie pitolenie o szkodliwości wizyty u prostytutek jakich zwyczajnie się lękają, bo choroby, bo doświadczona kobieta itp..
  • Odpowiedz
Zdziwiłabyś się ilu szacownych mężusiów i wygrywow/korpo chadza na dziwki


@Lord_Stannis: Nie zdziwiłabym się, te statystyki też znam. Ale oni są głusi na tłumaczenia (wiem, próbowałam). Natomiast często widzę takie pomysły czy rady kierowane w stronę nieśmiałych, wrażliwych chłopaków, którzy tak chcą wyjść z przegrywu i zapewne nie są świadomi, z czym to się może wiązać. Ich może prędzej uda się przekonać do zmiany zdania, bo nie sądzę, by chcieli
  • Odpowiedz