Aktywne Wpisy
milmigu +39
#tinder #badoo #seks
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
Po zakończeniu wieloletniego związku z niedojrzałym emocjonalnie facetem, uzależnionym od gier postanowiłam zaszaleć na tinderze. Nie planowałam, że tak to będzie wyglądać, ale właśnie zaliczyłam ruchanie życia, nie wiedząc, ile dotychczas mnie ominęło. Bezwstydnie po X latach bycia zaszczutą dziewczynką ze wsi pozwoliłam sobie na serie orgazmów.
Facet 9 lat starszy. Ja pierwsza do niego zagadałam, że ma "cute loczki". Zmieniliśmy komunikator, później gadaliśmy przez telefon ponad 3h. Typ
![Bobby_Peru](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Bobby_Peru_O3aKmyC0Sn,q60.jpg)
Bobby_Peru +196
„nie pis was będzie ruchał, nie platforma, śmieszne polaczki, sami się będziecie ruchać”
Krakus. Polska Marka Premium. Dopiero co namolnie promowana w mediach, dokładnie ta „Polska” szynka, w dokładnie tym opakowaniu.
Ta sama ulica, dwa różne sklepy, 50 metrów odległości, czwartek, sobota. Nie patrzyłem na drobną różnicę w cenie „za kilogram”, bo każda sieć se ustala po swojemu i liczę się z tym, że w jednym może być ten sam produkt taniej,
Krakus. Polska Marka Premium. Dopiero co namolnie promowana w mediach, dokładnie ta „Polska” szynka, w dokładnie tym opakowaniu.
Ta sama ulica, dwa różne sklepy, 50 metrów odległości, czwartek, sobota. Nie patrzyłem na drobną różnicę w cenie „za kilogram”, bo każda sieć se ustala po swojemu i liczę się z tym, że w jednym może być ten sam produkt taniej,
![Bobby_Peru - „nie pis was będzie ruchał, nie platforma, śmieszne polaczki, sami się b...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/2c9f66641521a5e78c3c66b346f4fabb1d825210712a16502578397f3494dd33,w150.jpg?author=Bobby_Peru&auth=897c66e7f41bae545f29bc5b45cdbf7d)
Shor's Stone okazała się osadą górniczą. Moje plany o uzupełnieniu zapasów i porządnym wyspaniu się spaliły na panewce. Znalazłem tu trzy zamknięte domy i wejście do kopani. Musiałbym być szaleńcem, by w obecnym stanie zapuszczać się w jej głąb. Postanowiłem nie marnować czasu i ruszyłem dalej.
Noc zapadła na dobre, gdyby nie pochodnia, którą znalazłem w wieży strażniczej, błąkał bym się w kompletnych ciemnościach.(pobrałem moda, który sprawia, że nocą są bardzo ciemne) Czułem chłód, głód i zmęczenie, ale wiedziałem, że muszę iść dalej, Riften było już niedaleko. Nagle w oddali ujrzałem świetliki i ruszyłem w ich kierunku, to co znalazłem, zaskoczyło mnie. Martwy Husky po środku zagajnika? Pewnie dopadły go jakieś drapieżniki. Czułem się z tym źle, ale moje przetrwanie jest najważniejsze, więc zdarłem ze zwierzaka skórę i zabrałem trochę mięsa.
https://youtu.be/wmLwKnYR32A
Spojrzawszy na mapę okazało się, że znajduję się bardzo blisko miasta. Postanowiłem się nie zatrzymywać i szybkim krokiem udałem się w kierunku migocących w oddali świateł. Wyczerpanie dawało mi się we znaki, ale nie miałem potrzebnych materiałów, by stworzyć jakieś posłanie. Modliłem się, bym dotarł jak najszybciej na miejsce. Kilka minut później mym oczom ukazały się stajnie i wielka brama. Tak! Udało się! Dotarłem do Riften! Jakież było moje zaskoczenie, gdy skorumpowany strażnik zażądał ode mnie 500 sztuk złota za wejście do miasta! Na szczęście, udało mi się go przekonać i wpuścił mnie za darmo.
https://youtu.be/RJ061ireqC4
Wewnątrz zaczepił mnie podejrzany jegomość, który ostrzegł, bym uważał co i gdzie robię, gdyż Gildia Złodziei będzie śledzić każdy mój ruch. Podziękowałem i zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu gospody. Mam nadzieję, że nareszcie się wyśpię i najem do syta.
Jako, że dotarłem do Riften, czas na małe podsumowanie:
- Droga zajęła mi 2h 05m
- Zginąłem 5 razy. Trzy razy zabiła mnie puma, raz niedźwiedź a raz ogromny pająk
- Zjadłem 10 jabłek, 4 ziemniaki i wypiłem 3 bukłaki wody(z każdego można napić się 3 razy)
- Zdobyłem sporo zapasów(mięso, skóry, łuk, scimitar)
- Nauczyłem się wytwarzać ognisko i podstawowe przedmioty potrzebne mi do przetrwania(niestety, nadal nie potrafię stworzyć schronienia).
---------------------------
@Refusek: Screeny też będą, po prostu trafiły się fajne sytuacje do nagrania. W następnym wpisie będą zdjęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)