Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od ponad 3 miesięcy mam problemy ze snem tzn często budzę się w nocy kilka razy albo wcale nie śpię. Na palcach jednej ręki mogłabym wyliczyć ile miałam "spokojnych nocy" w ciągu ostatniego miesiąca, gdzie budziłam się wypoczęta. Noce spędzam na myśleniu o swoim życiu, o tym jak dałam się pewnej osobie doprowadzić siebie do tego stanu w którym jestem. Zaznaczam, że nie są to myśli samobójcze, depresji też raczej nie mam.
Wiem co jest przyczyną bezsenności, myślę, że nie potrzebuje dogłębnej swojej analizy, nie chce i nie mogę omawiać tego powiedzmy "problemu" z żadnym specjalistą.
Nigdy nie miałam kontaktu z żadnym psychiatrą, więc tu moje pytanie:czy jeżeli pójdę do psychiatry po leki, będę musiała rozpocząć jakąś terapię?

Chciałabym wiedzieć ogólnie jak to wygląda.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Psychiatra da Ci leki, które na pewno pomogą. Pytanie tylko po co? To najprawdopodobniej problem natury psychicznej i należy to rozwiązać u dobrego psychologa, psychoterapeuty, który za pomocą terapii znajdzie źródło problemu i pomoże Ci je rozwiązać.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie byłem nigdy u psychiatry, ale to lekarz jak każdy inny. Jeśli idziesz do rodzinnego po syrop na ból gardła rozpoczynasz jakąś tam terapie, dotyczącą bólu gardła. Tutaj podobnie, nie ma się czego bać jeśli ma to podnieść komfort Twojego życia.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie bierz leków nasennych, uzależnieją, a w końcu i tak kiedyś trzeba je odstawić i będzie Ci jeszcze trudniej zasnąć bez nich. Zamiast tego polecam tymczasowo melatoninę bez recepty, na dwie godziny przed snem.
  • Odpowiedz
@Sepia: Z jej opisu nie wynika, żeby jej problemy ze snem były spowodowane zaburzeniem cyklu dobowego, więc nie jestem pewien czy melatonina tu pomoże. Chociaż nie zaszkodzi spróbować.

@AnonimoweMirkoWyznania: Polecam spróbować fenibut, pomoże na pewno, ale trzeba trochę uważać i używać go odpowiedzialnie. Stopień w jakim pomoże pozwoli też bardziej zidentyfikować podłoże problemu. W razie pytań o dawkowanie czy cokolwiek innego pisz PW.
  • Odpowiedz