Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak w Rodzinie Zastępczej jednym z adoptowanych przez Kwiatkowskich dzieci był cygan, z tym że ludzie od castingu być może źle zrozumieli słowo "Rom" i do roli wybrano rudego białego chłopca? Do tego nazwano go Romek, czyżby jako kolejna pomyłka związana z niezrozumieniem słowa "Rom"?

W związku z tym, że obsada została już zatrudniona, aktorzy musieli jakoś to rozegrać, także zachowywali się jakby blady rudzielec był typowym przedstawicielem grupy etnicznej, którą mu przypisano w scenariuszu. I gites. Dodatkowo w trakcie trwania serialu zagmatwano się z nazwiskiem Romka, który miał nazywać się Roman Latosz, z tym że już wcześniej wspomniano jak nazywali się jego rodzice - Róża Łakatocz i Krzysztof Kotlarz.

Jakby niezręczności było mało, to w momencie gdy Romek pożegnał się z Rodziną Zastępczą, przyczyną tego był wyjazd na Socratesa do Szkocji. No wiadomo, typowy rudzielec tam się wpasuje.

#rodzinazastepcza #ciekawostki #seriale
Rimfire - Pamiętacie jak w Rodzinie Zastępczej jednym z adoptowanych przez Kwiatkowsk...

źródło: comment_ecy3062QyR6c585batrzyQ0kpzB1LhwM.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@Rimfire: a ja cały czas myślałem, że to ocieplanie wizerunku cyganerii w Polsce, bo Romek to był największy ogar z tych dzieci, posłuszny, niezły uczeń, złota rączka, do rany przyłóż...
  • Odpowiedz