Aktywne Wpisy
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego Polacy nie są zainteresowani kobietami z zagranicy?
Prawie w ogóle nie widuje takich par ale widuje dużo par Polka+zagraniczny. Kwestia wyglądu to durny stereotyp chyba z lat 90 albo wczesnych 00 i obecnie większość gości 20-30 wygląda na prawdę dobrze (a przynajmniej w dużych miastach). W porównaniu z Polkami to obecnie mężczyźni wypdają lepiej, bardziej dbają o siebie i przykładają wagę do wyglądu/ubioru. Nawet widać obecnie trend, Polki
Dlaczego Polacy nie są zainteresowani kobietami z zagranicy?
Prawie w ogóle nie widuje takich par ale widuje dużo par Polka+zagraniczny. Kwestia wyglądu to durny stereotyp chyba z lat 90 albo wczesnych 00 i obecnie większość gości 20-30 wygląda na prawdę dobrze (a przynajmniej w dużych miastach). W porównaniu z Polkami to obecnie mężczyźni wypdają lepiej, bardziej dbają o siebie i przykładają wagę do wyglądu/ubioru. Nawet widać obecnie trend, Polki
kopytakonia +3
Mirki, Mirabelki... Chociaż bardziej Mirabelki, bo to do nich moje dzisiejsze pytanie.
Jestem w rozterce. Kilka dni temu oświadczył mi się mój chłopak. Powiedziałam tak. No więc w czym problem? Na codzień mieszkam u chłopaka w Warszawie, studiuję zaocznie w Krakowie. Studiuję w Krakowie już drugi rok. W tym czasie poznałam tam kogoś niesamowitego. Zabawny, trochę nieokrzesany, szalenie przystojny. Przeciwieństwo mojego lubego. Krok po kroku doszło do tego, że zaczęliśmy się spotykać. Od roku w weekendy mieszkam z Nieokrzesanym w Krakowie. W normalne dni tygodnia sprzątam i gotuję Spokojnemu. W poprzedni tygodniu oświadczył mi się Nieokrzesany... Ucieszyłam się i się zgodziłam! Kocham go. Spokojny jest zawsze kochany i czuły, ma dobrze płatną pracę, świetnie się ubiera. Nie jest najprzystojniejszy ale nie jest brzydki, ma świetny charakter. Jest trochę nudny, boi się szaleństw... Ale jego też kocham.
Zakochałam się w jednym i drugim. Jednak małżeństwo traktuję już poważnie i wiem, że muszę wybrać tylko jednego. Jestem wierząca i ślub kościelny biorę sobie bardzo do serca. Nie zjedzcie mnie, po ślubie będę zawsze wierna wybrankowi. Nigdy go nie zdradzę bo to niezgodne z moją wiarą. Poza tym wciąż technicznie jestem dziewicą (Spokojny i Nieokrzesany zgodzili się poczekać do ślubu, w łóżku było tylko do buzi, do ręki i no wiecie...).
Teraz patrzę w lustro i zastanawiam się kim się stałam i jak doprowadziłam do takiej sytuacji. Drogie Mirabelki, zapewne już domyślacie się jakie to będzie pytanie.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Mieszkaj miesiąc w jednym mieście, a potem miesiąc w drugim. Tłumacz się pracą w delegacji.
Komentarz usunięty przez autora