Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Będą żale przegrywa niemizogina.
Do mojej gównopracy przyszedł ostatnio facet ~30l, staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale jak go zobaczyłem to przeraziłem się. Łysy, w dresach, z zapuszczoną brudką, wytatuwany na rękach/szyji/podejrzewam, że na większości ciała. Panią Dyrektor przywitał słowami: "Bry, no, Arek jestem, hehe. Jak będziecie płacić to będę u was tyrał." Do kolegi, który pracuje tutaj 10lat rzucał tekstami "Zostaw to bo #!$%@?", widziałem po koledze, że miał chęć mu odpowiedzieć, ale powstrzymał się. Łysego cechowała aż głupia pewność siebie - na wszystkim się zna, wszystko umie, a wyszło, że umie kłapać tylko dziobem... Ale do rzeczy. Zszedł się jakoś temat kobiet - w każdym razie łysy powiedział, że ma żonę.

W tym momencie #!$%@? myślałem, że mi pęknie dupa z bólu. Jak to #!$%@? możliwe, że taki #!$%@? czereśniak ma kobietę - pomyślałem. Mam na tym punkcie #!$%@? bo mam 23lata, od zawsze #twnogf a jedynym kontaktem było przelizanie jednej pijanej szesnastki i wymacanie przez jeansy drugiej.

Pewnie jakaś #!$%@? jak on - pomyślałem. Przyszła po niego zwykła, ładna, zadbana kobieta przed 30.

No #!$%@?, no nie wierze. Faktycznie przegryw to stan umysłu skoro takie ścierwa jak łysy są w związkach.

A ja sobie #!$%@? wmawiam: "Noo, żeby mieć loszkę to trzeba dbać o siebie - #!$%@? #!$%@? perfumy za 250zł." Kupiłem. Noo, w szerokich jeansach to #!$%@? chodzą - jeb 4 pary fajnych materiałowych slim fitów. Nie no #!$%@?, te okulary to mam cipeuszowe - #!$%@?, 500zł w nowe szkła i oprawki. Nofapchallenge - dobra, nie zaszkodzi, podejme się - 8/90.

I tak sobie ciągle wmawiam, że nie mam dziewczyny bo mi czegoś brakuje/jestem gorszy od innych zamiast zacząć działać, poznawać, umawiać się na spotkania.

Moją pewność siebie zburzyła taka jedna, powiedzmy, przeszła-niedoszła. Od tamtej pory mam blokadę zwaną mentalną stulejką, nie chcę znowu wyjść na debila i zrobić z siebie pośmiewiska. Nie obwiniam jej o to niepowodzenie, ale mogła powiedzieć wprost, że nic z tego nie będzie... Ale to długa historia.

A jedynie chcę kochać i być kochany. Jakieś porady jak wyjść z tego #!$%@?? Jest ktoś kto poznał partnerkę w wieku 23+ ? Jak przestać kręcić się na karuzeli #!$%@?? Bo czas na zejście z niej minął już dawno. Inaczej pisząc, jak kogoś poznać i pokierować znajomością do miłości i związku?

#przegryw #stulejacontent #zalesie #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 58
  • Odpowiedz
@senseiharanaoko: śmiem twierdzić ze op nie jest taki #!$%@? jak myślisz, w większości takich tematów jak ten, chodzi o to ze koles dba o siebie, ma zainteresowania, nie jest chamem stara sie rozumieć ludzi i jakos wyglądać. A tu przychodzi łysy który gardzi czyimś 10 letnim doświadczeniem i smieszkuje jak pajac i wszystko mu podają na tacy. Problem polega na tym ze łysego bardziej "widać" w społeczeństwie a op jest
  • Odpowiedz
@uwielbiamnalesniki:

myślałem ze bronisz łysego.


W żadnym razie, chodziło mi o to by pokazać, jakie cechy przyciągają kobiety i że takie związki jak burak + normalna kobieta też się zdarzają, bo może oprócz aparycji i zachowania wieśniaka gość ma inne wartościowe
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania chłopie ale jak Ty pół dnia w robocie siedzisz a drugie pół w piwnicy na mirko to skąd tego różowego wziąć chcesz? XD
Łysy to mogę wieśniak ale umie mordę otworzyć, nawet do starszego, żeby go poprawic, nie ma oporow przed nikim to i kobitę se znalazl, a Ty pewnie myszka cicha tylko #!$%@? w slim fity i odperfumowana ale żeby pyska otworzyć to zapomnij i tak to potem jest.
  • Odpowiedz
@Flypho: Kolejny pseudo-wygryw, ruchacz, doradca z Wykopu. No jeśli uważasz, że tylko kobiety po 30tce lecą na takie cechy to Twoje kontakty z płcią przeciwną muszą być bardzo teoretyczne.
  • Odpowiedz
  • 6
@senseiharanaoko
Jeśli myślisz że 18-23-letnie dziewczyny zwracają uwagę na takie cechy jak odpowiedzialność, zaradność czy opiekuńczość to albo jesteś starym dziadem, który już dawno nie miał do czynienia z osobami w tym wieku albo projektujesz na mnie własne kompleksy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli nie boisz się wychodzić z inicjatywą i być odrzuconym tylko boisz się być oszukanym. I racja, bo nigdy nie wiesz jakie plany wobec Ciebie ma najbliższa osoba, a jak znajdzie się lepszy to byłaby idiotką gdyby nie skorzystała. Ale tego strachu i pasywności na starość będziesz żałował, więc go olej. Próbuj i będzie co ma być, bądź sobą, to nie będziesz się stresował, że wypadniesz z roli.
I
  • Odpowiedz