Aktywne Wpisy
mrukamani +38
WielkiNos +187
Według lewaczek każdy ma prawo żyć jak chce jeśli nie robi przy tym innym krzywdy. No chyba że chodzi o tradycyjny podział ról. Wtedy trzeba skrytykować kobietę i uswiadomić ją jak nisko upadła. Tu mamy przykład jednej z takich wypowiedzi
Okazuje się, że wyjmowanie plastrów sera z opakowania dla męża i dzieci żeby zrobić kanapki to brak ambicji, ale wkładanie sera do opakowania na taśmie produkcyjnej już jest wystarczająco ambitne.
#lewackalogika #
Okazuje się, że wyjmowanie plastrów sera z opakowania dla męża i dzieci żeby zrobić kanapki to brak ambicji, ale wkładanie sera do opakowania na taśmie produkcyjnej już jest wystarczająco ambitne.
#lewackalogika #
Pozwolę sobie zawołać Mirki i Mirabelki z #poznan i #praca. Potrzebuję porady.
Jakiś czas temu przez własną głupotę i zaślepienie wpadłem w długi. Muszę je pospłacać maksymalnie do końca kwietnia przyszłego roku. Sprzedałem już większość wartościowych rzeczy i zostało mi jeszcze niecałe 15 tys. zł do odrobienia. Mieszkam w małej miejscowości, gdzie ciężko o sensowną i legalną pracę, więc przenoszę się do Poznania. Wynająłem pokój za 650 zł i mam jeszcze kilka stówek na przeżycie do końca miesiąca. Przeprowadzam się dokładnie w niedzielę, bo muszę jeszcze pozałatwiać kilka spraw formalnych u siebie i potem ostro ruszam z poszukiwaniem pracy.
I tu prośba do osób zaznajomionych z poznańskim rynkiem pracy: czy możecie powiedzieć, w jakich firmach warto szukać pracy, a jakie całkowicie unikać? Nie chodzi mi o podsuwanie konkretnych ofert, tylko o ogólne spojrzenie na lokalne firmy i "kołchozy". Jestem w stanie żyć jak mnich na czokoszokach przez kilka miesięcy i pracować dużo, byle tylko móc jak najwięcej odłożyć. Wcześniej pracowałem trochę jako handlowiec, ale wybrzydzać w żadnym stopniu nie zamierzam - może być Amazon, czy tam inny taśmociąg, byle tylko umowa i zapłata była uczciwa.
Dzięki!
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@PtactwaWiele: Trzyma mnie jedynie mama, której muszę pomagać ze względu na jej chorobę, więc tak raz na 2-3 tygodnie musiałbym ją odwiedzić. Ze Skandynawii może to być nieco trudne i kosztowne, ale podsunąłeś mi przy okazji pomysł z Berlinem. Wprawdzie języka nie znam, ale coś by