Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tymi #antyszczepionkowcy ale takimi w miarę umiarkowanymi. Mam kilka koleżanek matek od których dowiedziałem się, że nie wszystkie szczepionki są dobre (nie twierdziły, że szczepionki to dzieło szatana itp.) Jedna np. mówiła, że musi iść zaszczepić dziecko na chorobę której w ogóle nie ma w Polsce, a druga, że musiała szczepić dziecko na świnkę i ospę ( z tego co pamiętam moich roczników się na to nie szczepiło).
No o trzeciej to nie będę wspominał bo tam to fanatyzm taki, że szkoda strzępić ryja.

Tak więc powiedzcie proszę laikowi i pewnie w przyszłości tacie jak to jest.

ps. Z racji tego, że pytam całkiem serio, komentarze śmieszków będą usuwane.

#pytanie #zdrowie #medycyna
  • 18
@KolegaPatryk: Jest tak, że każdy kto podchodzi sceptycznie do czegokolwiek związanego ze szczepieniami to oszołom, płaska ziemia i trzeba na niego gdzieś donieść, nawet jak ta osoba ma wiele sensownych argumentów np. http://szczepienie.blogspot.ca/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html czy http://szczepienie.blogspot.ca/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html - tutaj masz wymienione szczepionki uważane, za gorsze i niepotrzebne w opinii lekarzy i specjalistów no ale to tylko blog mimo, że masz tam źródła i wszystko możesz zweryfikować to lepiej tego nie czytaj bo zejdziesz
@KolegaPatryk: Nie da się krótko, a to co napisał @SVCXZ to po prostu nieprawda albo częściowa prawda, to tak jakbym ci napisał, że wszyscy ludzie są dobrzy. Temat jest bardziej skomplikowany. Przeczytaj ścianę tekstu jak naprawdę jesteś ciekawy i zweryfikuj. Nie wierz krótkim memom i prostym receptom.
Choroby zakaźne jak krztusiec, odra, polia, tężec, ebola, błonica itd. etc. nie zabiły żadnego polskiego dziecka od dekad, często ćwierć wieku i więcej. Niektóre
@SVCXZ: co spoko? rok 2017, dekada to 10 lat, a Ty mi pokazujesz wykres do 2005 roku? Spoko :> Pokaż z 18 wieku, wtedy to dopiero była wysoka śmiertelność, ale jak to się ma do obecnych czasów
Przytocz przykład zgonu dziecka z ostatnich 10 lat z Polski z powodu wyżej wymienionych chorób i po temacie, ew. z ostatnich 20 lat.
Tak więc powiedzcie proszę laikowi i pewnie w przyszłości tacie jak to jest.


@KolegaPatryk: To jest tak, że otrzymasz takie ciekawe informacje: że autyzm, że rtęć, że aluminium, że zanieczyszczenia, że nie badane, że NOP i kilka innych mniej popularnych lub bardziej kuriozalnych zarzutów. Prawda jest zaś taka, że szczepionki to jedne z bezpieczniejszych i lepiej przebadanych leków. Powikłania są nieliczne i mało znaczące. Więcej ryzykujesz jadąc z dzieckiem samochodem niż
@KolegaPatryk:
Problem w tym że manipulanci jak nontepeto wmówią ci, ze np. "Powikłania są nieliczne i mało znaczące. Więcej ryzykujesz jadąc z dzieckiem samochodem niż szczepiąc według programu zalecanego."
i owszem mają racje, ale nie powiedzą ci też, że nie ma choroby zakaźnej która tuż przed wprowadzeniem szczepień była w Polsce groźniejsza niż właśnie ryzyko związane z wypadkami samochodowymi :> Jeśli było inaczej to czekam na dane :)

Także poniższe zdanie
@KolegaPatryk: skutki uboczne po szczepieniach mogą wystąpić tak samo jak po każdym innym środku farmaceutycznym. W większości przypadków są to skórne reakcje miejscowe, czy lekka gorączka - tak jak pisał wyżej @nontepeto . Wielu oszołomów wiąże bezsensownie szczepionki z występowaniem autyzmu, co jest bzdurą i cała machina antyszczepionkowa została nakręcona przez oszusta Wakefield'a:
https://pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/59132,artykul-wakefielda-wiazacy-szczepionke-mmr-zautyzmem-byl-oszustwem
Tutaj troszeczkę o rzekomym wpływie szczepienia MMR na rozwinięcie się autyzmu:
http://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/odraswinkarozyczka/122528,czy-szczepienie-mmr-wplynelo-na-ryzyko-zachorowania-na-autyzm
https://pediatria.mp.pl/aktualnosci/badania/119110,szczepienie-mmr-nie-powoduje-autyzmu-nawet-u-dzieci-z-grup-ryzyka
Wiele osób mówi, że
Pobierz Mishaku - @KolegaPatryk: skutki uboczne po szczepieniach mogą wystąpić tak samo jak p...
źródło: comment_XsAkBR2kNe9qiVy7EyoeWRUo0a57tR18.gif
@KolegaPatryk: dodatkowo w kontekście odporności stadnej:
Im mniejszy procent społeczeństwa jest zaszczepiony, tym łatwiejsza i szybsza droga do rozprzestrzeniania się patogenu. Wielu antyszczepionkowców mówi "ha co się martwicie buraki, skoro jesteście szczepieni to nic wam nie grozi" - otóż grozi. Im szybciej dany patogen się rozprzestrzenia i im dłużej nie zostaje opanowany, tym większe ryzyko, że dojdzie do mutacji danego szczepu, na który szczepionki nie pomogą.
@Szczepienie: Jak się odniesiesz do tej wypowiedzi kolegi @Mishaku: :

dodatkowo w kontekście odporności stadnej:

Im mniejszy procent społeczeństwa jest zaszczepiony, tym łatwiejsza i szybsza droga do rozprzestrzeniania się patogenu. Wielu antyszczepionkowców mówi "ha co się martwicie buraki, skoro jesteście szczepieni to nic wam nie grozi" - otóż grozi. Im szybciej dany patogen się rozprzestrzenia i im dłużej nie zostaje opanowany, tym większe ryzyko, że dojdzie do mutacji danego szczepu,
@KolegaPatryk: "Im mniejszy procent społeczeństwa jest zaszczepiony, tym łatwiejsza i szybsza droga do rozprzestrzeniania się patogenu."
Zbyt ogólnie w przypadkach wielu chorób to tak nie działa, kompletnie jest inaczej jak np. przy tężcu. To prawie jak twierdzić, ze wszystkie samochody są szare;) Temat jest dokładnie omówiony w linku co wyżej podałem http://szczepienie.blogspot.ca/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html Trzeba każdą chorobę opisywać osobno tak jak jest tam zrobione, nie można wszystkiego zrównywać. Są choroby przy których szczepienia