Wpis z mikrobloga

#!$%@?, dostaje raka czytając płacze "mam 170 cm reszte życia nie zasram bo różowe patrzą tylko na > 180 cm".
Czy niski wzrost to #przegryw życia i nieodwołalny wyrok nieruchania?

Nie.

Dzisiaj odkryłem, że mój kolega z pracy, wzrost jakieś ~165 cm od prawie roku ma różowego. 7/10 na moje standardy, loszka jest trochę wyższa od niego albo tego samego wzrostu, nie zwróciłem uwagi czy była w butach na obcasie.
Trzeba jednak uwzględnić jeden drobny szczegół.


Owszem, laski lubią wysokich facetów, i wzrost 180+ cm na pewno pomaga, ale bycie niższym wcale nie oznacza, ze nie masz szans zasrać. Po prostu będzie trudniej. Jeśli nie masz różowego to przez bycie piwniczącym mirkiem, a nie przez bycie niskim.

#tfwnogf #stulejacontent
  • 22
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@wieczny_stulejarz: Mam kilku znajomych którzy mogą stojąco przejść pod stołem a fikołki robią z potrójnym saltem a na brak powodzenia u kobiet (takich niezłych sztuk naprawdę) nie mogą narzekać, jeden ostatnio dymał loszkę 8/10 która miała chłopaka koksa 190 cm. Ale oni nie są #!$%@? z wykopu.