Wpis z mikrobloga

To jest Witek (ten po lewej). Witek to połączenie człowieka z cyborgiem-jest niesmiertelny. Historia miała miejce na jednym z wielu wesel gdzie mamy przyjemność poznać bardzo wielu ludzi-lecz Witek długo zostanie nam w pamieci. Więc moze przybliże jego postać w postaci harmonogramu:-)
godz. 17.40 Witek zjawia sie na weselu niczym dźin z magicznej lampy
17.45 Witek otwiera pierwsza butelke wódki
18.00 ciepłe danie-Witek nakłada każdemu 18.20 Witek kończy rozlewac 3-cią butelke wódki
18.30 Po co mi ta marynarka?
19.00 Jego towarzysze kieliszka zaczynają odmawiać picia-on sie nie poddaje
19.30 Pierwszy taniec-ale zaraz, gdzie sie podział Witek?!?
19.35 Nasz cyborg wychodzi z kuchni- pił tam już ze wszystkimi
20.00 Huczna zabawa-król parkietu obraca wszystkie ciocie
21.00 A teraz idziemy na jednego- mocno widoczne znaki dzialania alkoholu, ale nie poddaje sie
21.45 Witek wypił juz z kazdym gosciem obecnym na weselu
22.30 Witek tanczy na krześle
22.32 o przepraszam-zaczyna wchodzić na stół
23.00 jego kompani sasiedzi przy stole mówią ze maja juz dość

23.10 Witek zaczyna pić na drugą nogę z każdym gościem po kolei
00.00 OCZEPINY!!! Witek gwiazdą wieczoru-zespół nie może wyjść z podziwu
00.50 Witek pomaga roznosić tort---polejcie jak juz u Was jestem

01.30 Witek przekroczył "DAWKĘ ŚMIERTELNĄ" trzykrotnie
02.00 Nieśmiertelnego przyprowadzaja do naszego baru;-) Co Ci podac?- www.... wwyyy.... wóóód....-czystej mi polejcie! ale nie w kieliszek-w ta dużą szklanke. - nasz klient nasz Pan! Prosze bardzo Panie Witku, tu są jeszcze owoce na zakąske. (ilość wódki widoczna na zdjeciu-poszło wszystko)
02.30 miło bylo z Wami ale musze iść jeszcze napić sie z zespołem-tak przynajmniej sobie to przetlumaczyłem z jezyka marsjańskiego
03.00 wszyscy kompani Witka śpią juz od 2 godzin w samochodach
03.20 Witek ponownie wkracza na parkiet-prawa fizyki zostały obalone
04.30 zaczynamy sie powoli zbierać z barem- Witek osusza stół wiejski
05.10 Koniec wesela-Witek pomaga obsłudze sprzątać... Na moje oko 13 promili... Nie wiem-nie umiem wytłumaczyć jak jest to możliwe, ale jednak- Witek przepił wódke;-)

#klasyk #heheszki #wesele #niemoje
kuba1992wwa - To jest Witek (ten po lewej). Witek to połączenie człowieka z cyborgiem...

źródło: comment_4WskmEJtmH9DO8deJuy3FLZAJl7gewvt.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@kuba1992wwa: mam takiego kuzyna, jak by o nim to pisane było. Kiedyś po weselu kuzyna nie doszedłem do domu spałem u znajomego co też był na weselu a mieszkał niedaleko, na tej samej wiosce co wesele też zaraz obok domu Pana młodego. Wstałem koło 10 czy 11, idę do domu gdzie młodzi a tam siedzi Jacek i już #!$%@?ł ze wszystkimi kilka flaszek, pół domu #!$%@? a jeszcze się poprawiny
  • Odpowiedz
@kuba1992wwa: nieźle. Ja na ostatnim weselu wypiłam sama trochę ponad butelkę wina i normalnie bym się nieźle spiła, a na drugi dzień umierała, ale nie tym razem. Całe wesele czułam się trzeźwo, a na drugi dzień zero kaca. A wszystko to, bo oprócz wina piłam ogromne ilości wody i napojów i pochłaniałam wszystko co kelnerzy wnieśli na stół. Polecam ten styl picia :)
  • Odpowiedz
@kuba1992wwa: Znałem kiedyś takiego jednego. Czasy studenckie. Jacek miał na imię. Gdy wszyscy pili z kieliszków 30 ml, Jacek walił ze specjalnego kieliszka - setki. A i tak siedział najdłużej.
  • Odpowiedz