Wpis z mikrobloga

@kanapeczka_z_kanapa jejku ja mam aktualnie ten dylemat- mamy jednego bardzo towarzyskiego sierściucha, niestety zostaje sam w ciągu dnia na czas naszej pracy (7-17), a i nierzadko w weekendy gdzieś wyjeżdżamy... Jedyny problem to gdzie je na czas większych wyjazdów wpakować? Jak sobie poradziliście z tym problemem?
@lunam: U nas było tak, że do niedawna mieszkał z nami jeszcze mój brat, który się doktoryzował. Teraz poszedł na swoje, więc było trochę gorzej, ale przez wakacje moja różowa nie pracowała, więc spędzała czas z kotem. Teraz poszła do pracy, więc postanowiliśmy mu sprawić towarza właśnie. Co do dłuższych wyjazdów, to wcześniej był brat, teraz albo brat będzie koty odwiedzał i dokarmiał (niemniej zazwyczaj nie opuszczamy domu na dłużej niż
@lunam: jeśli masz kota to najlepiej weź kotkę, to po pierwsze. Po drugie to ja wyjeżdzając zostawiam koty same i tylko proszę znajomych żeby do nich wpadali zobaczyć jak żyją itp. Koty w swoim towarzystwie w ogóle się nie nudzą. Polecam generalnie dobranie drugiego kota, mój dzięki temu przestał niszczyć i spadła mu agresja