Aktywne Wpisy
![Goronco](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Goronco_8cQPot5nQO,q60.jpg)
Goronco +816
![Goronco - Tego tutaj jeszcze nie było? Że też ja dopiero teraz dołączyłem na tą grupę...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/46aa2df89cd20f81ccc4e3a1ed4a5f5a11e5539b9587665c0246b38228a25da5,w150.png)
źródło: landlordziszcze
Pobierz![theOstry](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1431dad02cc5c6e34b8b6a78c2eea5addb376014003f8277fda87de3c9288d44,q60.jpg)
theOstry +39
#kredythipoteczny #nieruchomosci #inwestowanie
Ostatnio gadałem ze znajomymi. Łączny przychód na rękę 25k dla parki. Kredyt rata 7k, do spłaty jeszcze 950k. Dwa auta w lizing 4k. Średnio miesięczny rachunek za grzanie chaty 2k (pompa ciepła, brak fotowoltaiki) resztę #!$%@? na wakacje co kwartał. Nie nadplacili kredytu o złotówkę, nie założyli fotowoltaiki. Zero oszczędności. Ja #!$%@? jak można tak żyć, wystarczy, że jednej osobie podwinie się noga.
Ostatnio gadałem ze znajomymi. Łączny przychód na rękę 25k dla parki. Kredyt rata 7k, do spłaty jeszcze 950k. Dwa auta w lizing 4k. Średnio miesięczny rachunek za grzanie chaty 2k (pompa ciepła, brak fotowoltaiki) resztę #!$%@? na wakacje co kwartał. Nie nadplacili kredytu o złotówkę, nie założyli fotowoltaiki. Zero oszczędności. Ja #!$%@? jak można tak żyć, wystarczy, że jednej osobie podwinie się noga.
Przechodze zalamanie nerwowe. Nie chodzi o mnie - ze mna jest wszystko ok. Chodzi o mojego ojca. Tl;dr nie bedzie, bo nie jestem w stanie tego strescic. Do rzeczy - za dzieciaka w domu ciągle były awantury. Moja mama była alkoholiczką, ojciec zamiast jej pomóc bił ją oraz moją siostrę. Ja jako 8-10 latek (teraz 18) musiałem powstrzymywać własnego ojca przed zrobieniem im krzywdy. Do dzis jestem zdziwiony, jakim cudem potrafilem w tym wieku wyzwolic tyle sily, aby obezwladnic doroslego, zdrowego mezczyzne. Ale mniejsza z tym. Teraz zyjemy w miare ok. Siostra sie wyprowadzila i jest szczesliwa z chlopakiem, ja z nia oraz z mama (wyszla z alkoholizmu) we trojke mamy zajebisty kontakt. Moj tata mieszka ze mna i matka. Oczywiscie nic dziwnego w tym, ze jako malzenstwo sa nieszczesliwi. Ojciec probuje cos tam do niej startowac, rozmawiac z nia, zabierac ja gdzies, ale na nic nie jest chetna (nie dziwie sie kobiecie). Poza brakiem szczesliwego malzenstwa moj ojciec ma sporo innych problemow. Widze, ze jest z niego wrak czlowieka - pol dnia pracuje, a drugie pol dnia spedza w lozku przy komputerze. Widac, ze jest nieszczesliwy. Leczyl sie w szpitalu psychiatrycznym na depresje, ale wyszedl po jakims czasie i znow to samo. Mialbym w to #!$%@?, ale jednak jest to moj tata. Z jednej strony chcialbym mu pomoc bo nie moge patrzec na to, jak jest mu ciezko. Z drugiej strony jednak nie jestem mu raczej w stanie wybaczyc #!$%@? dziecinstwa mojego i mojej siostry oraz krzywd jakie wyrzadzil mojej rodzinie. Jeszcze niedawno mowil mi, ze ma ochote sie zabic ale sie boi i ze ja z moja siostra jestesmy dla niego jedynym oparciem. Ja z nim nie mamy zbyt dobrych relacji, prawie w ogole nie rozmawiamy. Ale ja nie czuje sie zbyt komfortowo w jego towarzystwie. Widze po nim, ze zaluje tego, co zrobil kiedys. Teraz siedze w pokoju i mam w glowie walke dwoch roznych swiatow - z jednej strony chcialbym z nim porozmawiac, okazac mu troche wsparcia, chcialbym zeby byl szczesliwy ale z drugiej sami wiecie. Ehhh co mam robic mirki pomuszcie...
#rodzina #depresja #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
mysle ze to nie bylo by zle rozwiazanie biorąc pod uwagę to, ze nie lubisz z nim przebywac
pogodzilbys 2 swiaty
pomoz mu i go zostaw