Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja różowa oświadczyła mi że idzie na babski wieczór w czerwonej minispódniczce, mi się ten pomysł nie spodobał bo takim ubiorem daje sygnał innym facetom że chce być podrywana, a wiem to bo kiedyś koleżanka byłą tak ubrana i non stop jakieś Sebki się do niej kleiły. Ona twierdzi że chce po prostu ładnie wyglądać, to jej powiedziałem że jak ja będę wychodził na męski wieczór to będę ściągał obrączkę, bo boję się że ją zgubię po pijaku. Jej reakcję łatwo przewidzieć, że facet to nie powinien do takiego miejsca chodzić bez obrączki ale już kobieta wyzywająco ubrana to już tak...

#zwiazki #kluby

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

Czy to normalne że zajęta kobieta ubiera się wyzywająco w klubie?

  • Tak 32.5% (850)
  • Nie 67.5% (1765)

Oddanych głosów: 2615

  • 79
  • Odpowiedz
Te, anon zastanów się może dlaczego tak jest. Są trzy opcje do wyboru:
1) poszukiwanie bolca na boku,
2) od lustra ważniejsze jest jak patrzą na nią inni faceci (inne kobiety z resztą też), czy Ci się to podoba czy nie. Może takiego zainteresowania od Ciebie już nie dostaje?
3) bolec na boku
  • Odpowiedz
Ja jako #rozowypasek nie poszłabym na imprezę "wyzywająco ubrana" skoro mam faceta. Sorki dziewczyny, ale jest coś takiego jak rozsądek w związku. Jest różnica pomiędzy ubieraniem się ładnie na imprezę, a ubieraniem się jak "kobieta na szybki numerek". Jeżeli masz takie zamiłowanie do miniówek i wielkich dekoltów w panterkę to weź ze sobą swojego faceta. Bo to raczej jemu powinnaś się podobać, a nie innym zaślinionym i nawalonym kolesiom w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Gdybym szła na imprezę i mój niebieski by mi powiedział, że jego zdaniem jest zbyt wyzywająco i wolałby, żebym ubrała się mniej wyzywająco, nie miałabym z tym najmniejszego problemu. Jesli miałby dzięki temu spać spokojnie, to właściwie czemu nie?
  • Odpowiedz
Generalnie, laska nie powinna ledwo co zasłaniać pieroga, jeśli ma faceta i idzie do klubu.
Inna sprawa, że jak ma się puścić, to by się puściła nawet w burce.
  • Odpowiedz
Ubranie się atrakcyjnie nie znaczy "bierz mnie ogierze" - gość ma po prostu jakieś kompleksy i nie wierzy, że wystarcza swojej kobiecie.


@agaja: no dla kobiet może nie, ale dla facetów już tak xD
  • Odpowiedz
@Julietta01422

Ja jako #rozowypasek nie poszłabym na imprezę "wyzywająco ubrana" skoro mam faceta. Sorki dziewczyny, ale jest coś takiego jak rozsądek w związku. Jest różnica pomiędzy ubieraniem się ładnie na imprezę, a ubieraniem się jak "kobieta na szybki numerek". Jeżeli masz takie zamiłowanie do miniówek i wielkich dekoltów w panterkę to weź ze sobą swojego faceta. Bo to raczej jemu powinnaś się podobać, a nie innym zaślinionym i nawalonym
  • Odpowiedz
Papaja: Dziewczyna chce się czuć atrakcyjnie. Nie ma w tym nic złego.

A może tak: przed wyjściem na tę imprezę powiedz jej, że wygląda w tej kiecce bardzo seksi i zabierz do sypialni. Gwarantuję, że potem w klubie nawet nie pomyśli o innych bolcach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: kwasnydeszcz}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: masz rację! Oczywiście, że jej ufasz, ale chyba normalne, że czerwona spódniczka przed kolano to sygnał "bierz mnie". Dodatkowo pamiętaj - jak kiedyś zajdzie w ciążę koniecznie zrób testy DNA! Oczywiście w ramach zaufania.
  • Odpowiedz
  • 3
True story mojej dziewczynie odbilo jak poszla na studia ciagle kluby, kluby i jeszcze raz kluby. Najgorzej bylo przed nasza druga rocznica ja szykuje myślę co upichcic, mieszkanie sprzatam a ona poszla do klubu mimo ze jej mówiłem ze mi to przeszkadza. Przyjechala do mnie na kolacyjke mowi ze jest zmwczona bo byla w klubie ( no to po ch szla?...) ale ok mowie przetrzymam. Po kolacji zabieralem sie za nia ona
  • Odpowiedz