Wpis z mikrobloga

przypomniała mi się historia jak miałam jechać na obóz i wypadał mi akurat okres, więc kupiłam sobie tampony pierwszy raz w życiu, żeby móc wejść do wody. moja mama je znalazła i zaczęła dramatyzować i wymieniać wszystkie możliwe powikłania, a mój ojciec wydrukował mi 30 stron informacji z internetu na temat zespołu wstrząsu toksycznego.

w końcu jednak pojechałam i przez cały wyjazd dostawałam smsy:

co robisz? mam nadzieję, że nie wkładasz tamponów. pozdrawiam mama


oczywiście kiedy chciałam w końcu włożyć ten tampon to tak się zestresowałam, że nie mogłam i koleżanki dopingowały i instruowały mnie przed łazienką. wiem, że to czytacie, więc dziękuję za wsparcie w tamtych trudnych chwilach.

#gownowpis #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 30