Wpis z mikrobloga

@WalczacyzWombatami no faktycznie dał nam taki udział w polityce ukraińskiej, że w Mińsku Niemcy i Francja reprezentowały zachód, a Polski nikt nie zapraszał, bo każdy miał w dupie co ma do powiedzenia Polska.
Jasne, że teraz zapewne byłoby tak samo, ale nie przeceniajmy roli Sikorskiego, który zapewne odegrał zleconą rolę, której Niemcom czy Francji nie wypadało odgrywać.
@troglodyta_erudyta: tak, dał nam przynajmniej tyle, inne rządy nie dały nam nic. Wiadomo że z dnia na dzień nie bedziemy znaczyć wiecej niz Niemcy, ale pojawilismy sie przynajmniej przy rozmowach. Jestesmy gownokrajem ze slaba gospodarką i dopiero zaczynamy sie rozpychac w regionie, to byl tego przejaw.

Tak moim zdaniem buduje sie polityke zagraniczną, stopniowo zwiekszajac swoj udzial w miedzynarodowych zdarzeniach.
@troglodyta_erudyta nie wiesz czy nasza nieobecność tam nie była w naszym interesie. Nie mogliśmy pozwolić ustąpić Ukrainie a oni byli za slabi żeby się stawiać. Lepsza granica z nimi niż druga z Rosją. Samym Ukraińcom nie było na rękę się stawiać.
@WalczacyzWombatami @patool
Ten nasz zwiększony udział w międzynarodowych zdarzeniach wyglądał tak, że na mińskie rozmowy, gdzie zapadały najważniejsze decyzje nikt nas nie zaprosił. Decyzję o naszym najbliższym regionie zapadały bez naszego udziału, głównymi rozgrywającymi byli Niemcy i Francja.
Ja rozumiem, że Sikorski był na Ukrainie i mógł pozytywnie wpłynąć na jej sytuację, natomiast nie przeceniałbym jednorazowej akcji i jej skutków, bo koniec końców czy faktycznie Polska coś na tym ugrała długofalowo? To
Polecam przeczytać bardzo ciekawą i dobrze napisaną książkę R. Sikorskiego pt. Prochy Świętych. Jest o jego pobycie w Afganistanie. Następnie proszę sobie odpowiedzieć na pytanie dla jakiego wywiadu już wtedy pracował i czy są to kwalifikacje na najlepszego ministra spraw zagranicznych naszego umęczonego kraju.
@troglodyta_erudyta: I co by mogła Polska powiedzieć poza kategorycznym i twardym stanowiskiem wobec Rosji, które zamykałoby drogę do ustępstw ze strony Ukrainy?
Nie mogliśmy inaczej grać, a to nie było nawet samym Ukraińcom na rękę, inaczej sami by chcieli włączenia nas do rozmów. Musieli rozegrać to tak, żeby konflikt zdeeskalować bo Ukraina nie ma szans, jej przetrwanie zależy od tego czy Rosja odpuści czy nie. Dodatkowo, przez to, że staliśmy z