Wpis z mikrobloga

Pracowałem na 9 i w sumie to kiepsko jest.


@Vasek: No elo, ja przychodze na 10. Wstawanie wcześnie rano jest dla roboli. Człowiek zaspany, w zimę to w ogóle #!$%@? wie czy to środek nocy, czy co... A tak, na luzie, bez spiny, człowiek dotrze o najbardziej optymalnej dla mózgu godzinie.

No chyba, że sié macha łopatą, to nie ma znaczenia. XD