[U.....n]

Zagranica - Idziesz na interview i na spokojnie mówisz do kolesia na przeciwko ciebie per "you". To samo w urzędzie i gdziekolwiek indziej, chyba jedynie w sądzie do sędziego musisz się zwracać inaczej.

Polska - Pytasz się cebulaka w spodniach dzwonach i podartym swetrze "Hej, wiesz może która jest godzina?" na co on odpowiada ci "Nie pamiętam żebyśmy przeszli na ty".

Nikt nie ma takiego kija w dupie jak Polacy, nie tylko pod względem formalnego zwracania się do siebie.

#polak #polska #takaprawda #oswiadczenie

[zielonestopylucyfera]

@UrbanHorn ah ten ból dupy o nic ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....8]

@UrbanHorn: uuu jakie uczulenie na bycie polakiem. Jak to jest wstydzić się pochodzenia? JA nigdy się nie spotkałem z takim zwróceniem uwagi "Nie pamiętam żebyśmy przeszli na ty". Poza tym do każdej obcej starszej osoby zwracam się na pan, pani i nie widzę w tym nic niezwykłego. Raczej często usłysze "a jaki tam pan, Tomek jestem".
#bekazpodludzi #kompleksynarodowe

[U.....n]

@Mihau88: Choćby w gorących wisi wpis który ma 800 plusów gdzie gościu tak się zwraca do kogoś tam. Ja się spotkałem z tym kilkukrotnie. A nie wiem skąd wyczytałeś że się wstydzę pochodzenia, nigdy nie kłamię skąd jestem tylko normalnie mówię, nie jest to coś czego się wstydzę ani coś z czego jestem jakoś specjalnie dumny, ot fakt.

[U.....n]

@szasznik: za późno, teraz już jedynie maść na podrażnienia bo z bólu tak zaciskałem poślady że mi naskórek zszedł

[BrakNazwyUzytkownika]

@UrbanHorn: w sumie to tak zależy - pracując w barze/restauracji w UK i ja jak i pozostali pracownicy do klientów mówili per sir lub madam i była to normą

[a.....r]

@UrbanHorn: ja tylko chciałbym zwrócić uwagę, że "you" to w zasadzie nie jest "ty", tylko "wy", a to jest różnica. Nawet w niektórych regionach Polski gwarowo mówi się "wy" do starszych osób albo zamiast "pan/pani".

[U.....n]

@adibor: to jest "ty" i "wy", zależy od kontekstu

[a.....r]

@UrbanHorn: niby tak, ale jednak "you" wyewoluowało od staroangielskiego "ye", które znaczyło tylko "wy", w przeciwieństwie do "thou" znaczącego "ty". Tak że patrząc na to z tej strony, to w angielskim masz "wy" w drugiej osobie zarówno w liczbie pojedynczej jak i mnogiej.

[czup]

@UrbanHorn: Domyślam się, że jak spotkasz kogoś na ulicy i powie "hey,how are you?" to rozpływasz się w zachwycie jaki to miły naród ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[U.....n]

@czup: Źle się domyślasz

[BrakWolnegoLoginu]

@UrbanHorn: po angielsku nie mowisz komus na "ty" tylko na per "wy" jak w rosyjskim. "Ty" po angielksu to thou

[maruch]

@UrbanHorn: ale wiesz, że to kwestia językowa i kulturowa, a nie kwestia posiadania, bądź nie, kija w dupie?
Ból dupska o nic, idź gdzie indziej bajdurzyć.

[tytanos]

@UrbanHorn: Zagranico? Powiedz w Niemczech do nieznajomej osoby na "ty", to zobaczysz.

[PanPeno]

@UrbanHorn: kiedyś jeden polaczek nakrzyczał na mnie, że rozmawiając z pewnym profesorem (nie nativ speakerem) mówiłem mu na przysłowiowe "you", bo jak to tak

[rzuf22]

@UrbanHorn: u nas w polszy forma grzecznościowa to 3 osoba l. pojedynczej jako Pan/Pani, podobnie w hiszpani, gdzie mamy Usted/Ustedes. W języku rosyjskim jest to 2 osoba l. mnogiej, czyli Wy (stąd też w niektórych regionach polski tak się mówi grzecznościowo, jest to po prostu stara forma, która w rosji przetrwala, a u nas nie do końca). I UWAGA, UWAGA! W języku angielskim, formą grzecznościową jest 2 osoba l. mnogiej, a

[t.....0]

@UrbanHorn: ja staram sie do kazdego mowic na ty, chyba ze w pracy to jakis dyrektor albo mocno starsza osoba.

[Wjolka]

@UrbanHorn Widac u Ciebie zagranica=UK. Porozmawiaj w innych językach niż angielski na 'interview' to się przekonasz, ze normą jest forma grzecznościowa.

[irastaman]

@UrbanHorn:

[irastaman]

@UrbanHorn: