Wpis z mikrobloga

@pschemo: Żyłam tak przez jakiś czas, kiedy byłam nastolatką i czułam się nieakceptowana. Komputer całą noc, rano szłam nieprzytomna do szkoły. Potem żarłam jakieś dziadostwo, odsypiałam i znowu komputer. Tylko nie piłam, nie brałam żadnych tabletek i porno też mnie zbytnio nie interesowało. Też oczywiście płakałam, że nic się w moim życiu nie zmienia, mimo że nie robiłam nic, żeby się zmieniło. Wyładnienie i dbanie o siebie to profit - zawsze
  • Odpowiedz
  • 38
@pschemo #gownoprawda
ćwiczę, jem całkiem zdrowo, nie oglądam porno, śpię normalnie, nie palę niczego, rzadko piję alko, wychodzę do ludzi
i dalej mam depresję #icoteras
poza tym że niechęć do dbania o dietę, formę i desperackie łapanie się wszelkich przyjemności to skutki depresji a nie powody, to jest po prostu choroba której do końca jeszcze nie poznaliśmy i nie rozumiemy w sensie naukowym, dlatego często ciężko ją doleczyć tak żeby nie wracała
  • Odpowiedz
@pschemo:

Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? 7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować». Rdz, 4, 6-7


03:39
KawaJimmiego - @pschemo: 
 Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twar...
  • Odpowiedz
@pschemo: Tylko, że to są wszystko skutki, a nie przyczyny depresji. Takiego mema mogł popełnić tylko ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia o depresji. Wyjdź do ludzi, idź pobiegać, weź się za siebie - tylko w formie obrazkowej.
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Zależy od przypadku, najczęściej pomaga na chwilę lub okresowo. Poza tym osoba w depresji ma duże wahania nastroju, energii i motywacji, często nie ma sił, żeby ćwiczyć np.
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Jasne, trzeba próbować. Tylko, że mam kilkanaście lat doświadczenia w temacie, znam masę ludzi z problemami z głową i ani jednego, który by raz na dobre wyzdrowiał i uznał depresję za przeszłość. Wychodzenie do ludzi, ćwiczenia itp. zawsze są męczarnią, lecz oczywiście należy się starać to robić, inaczej można umrzeć, po co się męczyć. Jednak trzeba pamiętać, że depresja to stopniowe wycofywanie się z życia, a nie że nagle się
  • Odpowiedz
@pschemo: i wystarczyło poczekać chwile i odrazu mamy komentarze "chorych" XD wystarczy nawet przejrzeć wasze posty na wykopie i odrazu widać , że tylko topicie sie w swoim własnym spierodoleniu XD ciągle użalanie się nad sobą i niechęć do zmiany , a tak naprawde to pewnie nikt z was nie ma prawdziwej depresji , bo osoby które naprawde są chore mają #!$%@? na pisanie marnych postów w necie dla atencji. Jesteście
  • Odpowiedz