Wpis z mikrobloga

@Igrekpl: Ostatni tydzień spędziłem w różnych takich miejscach nad morzem. 90% ma napisaną cenę dla "nie klientów" ale nikt tego nie pilnuje. W kilku miejscach toaleta na klucz i klucz teoretycznie w barze. W jednym lokalu (przy samej plaży) faktycznie był sprawny automat na dwójki, ale jak zapytałem Pani z obsługi, czy to jakiś żart, poszła ze mną otworzyć :)

W jednym miejscu spotkałem parking za 100/h, nie dotyczy gości pensjonatu.