Wpis z mikrobloga

@SillySweet: Tzn ja przyjmuje wszystkie opcje. Dotychczas mieszkałem 26 min od centrum tramwajem i powiem ze jest to męczace tak na codzien, bo ani wrocic cos zjesc ani nic. 10 min jest jeszcze akcpetowalne chociaz te ceny i tak wtedy bardzo sie nie roznia od centrum. Ja i tak musze miec semestralny bo nasze kliniki sa rozbite w wielu miejsach krakowa. Na szczescie moge juz dorabiac bo na pierwszych latach bylo
@JackNewLife:

Dotychczas mieszkałem 26 min od centrum tramwajem i powiem ze jest to męczace tak na codzien, bo ani wrocic cos zjesc ani nic

Pracuje (jeszcze chwile tylko ale mimo wszystko) 20km od domu w obrębie jednego miasta co to jest 26 minut ;p
@JackNewLife: znam ten ból, ale obczaj bary mleczne - tanio, szybko, nie trzeba wracać do mieszkania. Z drugiej strony im dłuższy dojazd tym fajniej można wykorzystać np. na czytanie. ;-) W każdym razie powodzenia w szukaniu ;-) popytaj też znajomych - czasem się komuś na mieszkaniu układ zmienia i można znaleźć fajne miejsce, za fajną cenę ;-)
@SillySweet: Wlasnie z tym roznie jest. Na AGH idzie upolowac wiele fajnych barow. W okolicach mojej uczelni juz jest nieco trudniej. To racja z tym dojazdem. Czesto tak sie uczylem, chociaz jak jest bardzo zatloczoby to nic nie zrobisz ;-P Dzieki wielkie za rady i wsparcie ;-)