Wpis z mikrobloga

@JackNewLife: no właśnie raz mieszkałam na "ostatnim przystanku" ( ͡° ͜ʖ ͡°) i dzięki temu zawsze całą podróż siedziałam. W drugą stronę zawsze się wepchnęłam na siedzenie i znowu 40 min siedzenia, także nie było tak źle - no i czas się np. przed kolokwium poduczyć ;-) Ale nie przejmuj się, teraz jest dobry sezon to coś znajdziesz.
  • Odpowiedz
@Inguz: Inaczej nie da sie tego nazwać.

@SillySweet: Taak. To faktycznie jest na plus w tym wszystkim. Dodaje to troche powagi sytuacji jak jedziesz na kolosa. ;-P Miejmy nadzieje chociaz i tak ceny bardzo poszly w gore. W ogole Krakow stał sie drogim miastem. A ty gdzie studiowalas ?
  • Odpowiedz
@JackNewLife: też Kraków. Właściwie zastanawia mnie skąd ten skok cen, skoro zasadniczo Polska się wyludnia - znam nawet Krakowiaków co emigrują, chociaż niby perspektywy jakieś tam mają. Podejrzewam, że to właśnie skutek studentów, którzy po studiach zostają w KRK bo dużo firm, dużo pracy, więc ceny rosną - niestety dla studentów, którzy muszą zaciskać pasa.
  • Odpowiedz
@SillySweet: To raz, a dwa ze jednak sporo opłat generalnie poszło w gore. I woda i prad stały się drozsze. Pamietam ze jak zaczynałem to 650 zl za pokoj to byl taki w miare standard. No 700 to juz byl luksus. A teraz 850 to taka standardowa cena z mediami. Powiem ze gdybym teraz zaczynam te studia to byloby mi na prawde ciezko.
  • Odpowiedz
@Inguz: Sa tansze ale daleko od centrum. Na ogol widze oferty 700 zl + 120-130 zl media. Widzialem pare tanszych po 750 lub nawet 700 ze wszystkim ale oferta tylko dla dziewczyn.
  • Odpowiedz
  • 0
@JackNewLife Ja właśnie widziałem pokój za prawie 900 zł na Nowej Hucie ale przy Placu Centralnym. Coś czuję, że za późno się zabrałem za szukanie pokoju...
  • Odpowiedz
@Inguz: Pamietam jak pokoje na NH byly po 500 zl ze wszystkim xD Niee. Na ogol sa dwa szczyty gdzie jest duzo pokoi. Jesen w lipcu drufi we wrzesniu. Trzeba polowac na okazje, ale konkurencja jest spora.
  • Odpowiedz