[Fapnucy]

Ja bym pozwolił tym kolarzom po ulicach zapierdzielać, ale proponuje jeszcze inne zmiany w prawie. Obowiązkowa rejestracja pojazdów i pojazdy z tablicami, obowiązkowe przeglądy i OC. Ale by się pedalarzom spociły te obcisłe gacie w rowie jakby im tak zrobili. Po ulicach jeździć to chętni, ale odpowiedzialność za to brać nie ma komu. #szosa #gownoburza #rower

[fixie]

@Shatter: bo w życiu, a żyje już jakiś czas, nie widziałem by na pustej w drodze w mieście kierowca jechał przepisowe 50 km/h.
Resztę twej wypowiedzi przemilczę, bo po prostu źle trafiłeś.

[fixie]

@Shatter: nie jeździsz.

[fixie]

@Shatter: tak samo jak ty wiesz.

[fixie]

@Shatter: skoro nie załapałeś, to rozwinę: tak samo jak ty wiesz jak ja jeżdżę i co tobie jak pieszy nadepnie na ddr.

[fixie]

@Shatter: ale ja jestem kolarzem, wiec mnie to dotyczy. Za to ty jesteś kolejnym który nie widzi różnicy między szosowej, a rowerzysta miejskim.

[fixie]

@Shatter: te miedzymiastowe różnią się zasadniczo od miejskich, albowiem są w większości z pięknego asfaltu, do tego z głową. W mieście wystarczy znak, wczoraj DDR nie było, dzisiaj już jest. Cud.

[poje_bant]

@fixie licencja pzkol powoduje że nie możesz brać udziału w połowie wyścigów (tzn. amatorskich)

[Kendzior44]

@fixie: A co z pracującymi na rowerze? Nie będę wyrabiał specjalnie licencji PZKol, żeby nie musieć się tłuc z paczkami na plecach po tragicznych ścieżkach rowerowych. Absurd.

[fixie]

@poje_bant: @Kendzior44: nie dogodzi się wszystkim, a takie rozwiązanie robiłoby dobrze większości szosowców.

Licencja masters/cyclosport tez daje bana na starty? Przecież to jest jedynie usankcjonowanie statusu amatora.

[poje_bant]

@fixie jesteś szosowcem że mówisz o większości? Bo gwarantuje Ci ze tak nie jest. Licencja jest potrzebna dla ulamka procenta i uniemożliwia starty dla 95%* innych amatorów.
Co prawda ostatnio licencje miałem wiele lat temu ale wtedy to jest licencja kolarska niezależnie od tego czy to szosa, MTB czy BMX.
*dane z instytutu danych z dupy ale z moich doświadczeń to wygląda

[b.....g]

Oni #!$%@?ą na tych rowerkach koło 40km/h, wiec gdzie z taka prędkością na ścieżkę rowerowa

@bet00n: Co to jest w ogóle za argument? Ja samochodem nie jeżdżę po centrum miasta 120km/h, to nie autostrada. Tak samo rowerzysta powinien dostosować swoją prędkość do warunków - jedziesz ścieżką gdzie obok jest chodnik to jedziesz wolniej i tyle.

W ogóle takie #!$%@? że nie ma dobrych warunków do jazdy dlatego można łamać przepisy -

[poje_bant]

@belwarg tylko ze wg prawa rower może jechać 50km/h w terenie zabudowanym, a Ty w aucie nie możesz 120.