Wpis z mikrobloga

@kilo-bravo: Sprawa wyglądała tak, że mój blitzwolf F1 wydawało mi się, że się popsuł, a to była nieprawda (już nie będę pisał co odwaliłem albo czego nie wiedzialem xD). Anyway - zamówiłem Lamaxa (którego potem oddałem jak f1 się 'naprawilo'), bo nie chciało mi się czekać na paczkę z Chin. Dzwiek bardzo poprawny, sam glosnik sporawy w porownaniu do f1. Podobny rozmiar co f4, a wiem to, bo kiedys ojcu
  • Odpowiedz