Wpis z mikrobloga

#niespijzwykopem Po przeczytaniu wpisu @vteq i komentarzy @oxygen88 wpadłem na bardziej hardcorowe wyzwanie niż nie spać jak najdłużej... A mianowicie: jeśli ktoś czytał "Grę" Neila Straussa to będzie wiedzieć o co mi chodzi. Jeśli nie, to wyjaśniam - był tam motyw, że da radę "marnować" dużo mniej czasu na sen w ciągu doby, bo zamiast spać raz 8 czy tam więcej godzin, spało się co 2 godziny przez 20 minut. I podobno idzie tak funkcjonować. Ktoś chętny przetestować to na sobie? :D Chłopakom w książce się nie udało, wytrzymali zaledwie parę dni, a ponoć trzeba tak wytrzymać tydzień jeśli dobrze pamiętam, żeby to zaczęło coś dawać.
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Marmite: Była kiedyś taka infografika i były różne metody spania np. na da vinci, jakieś drzemki o określonych porach po kilka minut na dzień i różne inne sposoby

może to znajdź i poczytaj
  • Odpowiedz
@Marmite: Uważaj panie... Niektórzy po prostu potrzebują sobie pochrapać trochę więcej, inni mniej. Przeciągające się niewysypianie i niedosypianie prowadzi do ociężałości umysłowej i obniżenia zdolności intelektualnych + również problemów zdrowotnych. Wyzwania są fajne, ale nie takie, w których ryzykujesz zdrowiem. Te są po prostu głupie.

Tak uważam.
  • Odpowiedz
@vteq: No wiadomo, trochę miesza... Ale jak jesteś freelancerem czy innego rodzaju swoim własnym szefem to jak dla mnie w porządku. Tylko że ja bym nie umiał tak, po obudzeniu się zawsze trzeba mi tak z godzinę, żeby zacząć w pełni ogarniać :D

@ColonelSanders: Dzięki, poszukam :)
  • Odpowiedz
@vteq: Ja mam dokładnie tak samo. Szkoda, bo czasami mam to uczucie, że np. mam 2 godziny wolnego, więc odespałbym trochę. Tylko że niestety nic mi to nie daje.
  • Odpowiedz
@Marmite: Stary, lepiej tego nie rób! Ja nie śpię od dziś, od 7 rano. I już mam takie haluny, że

ola
boga! Wydaje mi się, że gadam z fajną dziewczyną na FB! I ona nie ucieka! ;O
  • Odpowiedz
@JesterRaiin: Tylko ciekawostka że istnieją i - podobno, bo jak znalazłem to info w książce to pamiętam że poczytałem o tym trochę na necie - mają się dobrze inne niż "tradycyjne" sposoby spania.
  • Odpowiedz
@JesterRaiin: Jedna noc jeszcze nikogo nie zabiła. Jak się zrobi nieciekawie to pójdziemy lulu co by sobie krzywdy nie zrobić. Aczkolwiek pomysł @Marmite: jak dla mnie niewykonalny i wychodzi na to, że również i średnio bezpieczny.
  • Odpowiedz
@Marmite: ...no ja czytałem w jednej książce, ze jedzenie kupy jest zdrowe, gdzie indziej, że picie siku jest w pytę, ktoś mi mówił, że moczy wacka w oliwie... Mam jakiś taki naturalny dystans wobec tego rodzaju rewelacji. :D
  • Odpowiedz
@vteq: To nie mój pomysł, pisałem, że zaczerpnięte z książki ;P zresztą nie nazwałbym tego "pomysłem", to nie było do końca na poważnie ;)
  • Odpowiedz
@JesterRaiin: Nie sądzę ;P stawianie na równi jedzenia własnych ekskrementów, o których wiemy że są niebezpieczne dla naszego zdrowia za sprawą żyjących tam bakterii itp. z niedoborami snu, przy czym sen chyba nie jest jakoś do końca rozpracowanym zagadnieniem (a może za tym przemawiać chociażby to, że ktoś sobie od tak potrafi nie spać 40 dni), jest ciutkę nietrafione, co nie zmienia jednak faktu, ze weźmy pod uwagę, że naprawdę
  • Odpowiedz