Wpis z mikrobloga

@Aedem Jestem graczem, który grał i w Dote i w Lola. Według mnie Lol jest po prostu za łatwy do wyuczenia, a Dota wrecz przeciwnie. Dlatego większość woli Lola bo nie chce im się męczyć po kilkanaście, śmiem twierdzic ze i kilkaset godzin na ogarnianie calej mechaniki doty. W Dote mialem przegrane ok 500h i jakimś prosem nie byłem. W Lola gralem z mega duzymi przerwami max 1-1,5 miesiąca i pozwoliło mi