Wpis z mikrobloga

@le1t00: no są, i co zrobisz?
Kiedyś miałem problem wypożyczyć, bo zamek nie chciał zwolnić roweru. A że był gostek od obsługi (zabierał rowery na serwis) to się go pytam o co cho? No i sam przyznał, że jest sporo takich problemów i że to wynajmujący są temu winni (). Oczywiście kazał próbować wypożyczać kolejny, bo nic na to nie poradzi.
@kb134099: No co, reklamacja telefoniczna failed. Poszła reklamacja mailowa + żądanie zwrotu poniesionych kosztów rozmów telefonicznych...

Ten system jest patalogią...

Pomijając, że co drugi rower jest #!$%@?, ale to wina ludzi, którzy nie potrafią szanować sprzętu i #!$%@?łbym ich prądem.
@le1t00: Z rowerami jest problem, ale skoro po raz któryś zdarza Ci się sytuacja z naliczeniem kilkuset złotych, to Twoja wina. Tam wszędzie informują, że klient ma się upewnić, czy zwrócił rower. Wystarczy sprawdzić w aplikacji lub na stronie, czy rower ciągle jest przypisany do konta. Reklamacje uznają zawsze, jak w McDonaldzie, bo są w porządku wobec klientów. W końcu to klienci napędzają ten system.
@Wykopaliskasz:
Jeśli zapinam rower obejmą to nie ma jak zweryfikować zwrotu. Swoją drogą rower po 20 minutach zniknął z apki, ja nie dostałem żadnego powiadomienia o nieoddaniu.

Pierwszy raz mam na kilkaset złotych.

Wcześniej mimo odstawienia roweru do tego magnetycznego gówna, rower pozostawał wypożyczony i naliczało dodatkową opłatę.
@le1t00: Zawsze jest sposób na zweryfikowanie. Można się zalogować poprzez terminal przy stacji albo sprawdzić na stronie internetowej w historii wypożyczeń (stamtąd dodałeś screena). Ludzie nie oddają prawidłowo rowerów, a potem nie da się ich wypożyczyć.