Wpis z mikrobloga

Motomirki pomocy!

Dzisaj jadac do pracy motocykl mi zaczal sie dlawic a pozniej zgasl i juz nie dalo rady go odpalic.
Po paru godzinach zaczal krecic rozrusznikiem, ale wyglada na to ze akumulator wyladowany.

Dodam ze ostatnio zlapala mnie niezla ulewa i wtedy bylo podobnie, ale jakos dojechalem do domu.

Pacjent: Yamaha Virago 535, Rocznik 1990 Numer serii 2YL

Obstawialbym ze to regulator napiecia, bo od niedawna przy dodawaniu gazu szybciej migaly mi kierunki.

Jakies pomysly?

#motocykle
  • 10
@Neling Ostatnio padł mi regulator napięcia, co możesz zrobić, żeby podejrzewać go: zmierz czy masz ładowanie - napięcie od 13 do 15 V, jak nie ma ładowania, zmierz napięcie na każdej fazie alternatora. Takie 3 żółte kabelki idące od silnika do regulatora. Mierzysz każdy kabelek z każdym. Tylko taka uwaga tutaj jest prąd zmienny. Napięcie jakie powinno być przeczytasz w serwisówce. U mnie np. byli 70V na 5000 obrotów. Jeśli napięcie będą
@Neling jakość paliwa? Ostatnio tankowalem na cycle k i mi się jakimś gownem zapchaj jeden z gaźnikow i nie chciał odpalić. Sprawdz dodatkowo filtr paliwa czy gdzieś tam się nie zastała benzyna - przechyl motocykl na prawo i sprawdź czy benzyna się przesacza
@BajerOp: @bartis55: @poszukiwacz_zaginionej_szparki: Dobra mirki, udalo sie odpalic na pych, troche dlawil sie na poczatku, ale jak zlapal temperature to juz bylo spoko, do domu udalo mi sie dojechac a mam 10 mil/16km. Podczas jazdy ani razu mi sie nie dlawil ani nie zgasl. Jutro sprawdze ladowanie multimetrem, jesli wszystko ok to trzeba bedzie szukac gdzie indziej.