Wpis z mikrobloga

@kosmicznaowca jestem sprzedawcą/doradcą klienta w sklepie sportowym. Każdemu klientowi poświęcam czas i uwagę, dzielę się z nim swoim doświadczeniem i opinią na temat sprzętu. Wyszukuje go i dźwigam z magazynu. Utrzymuję sklep i asortyment w porządku i czystości. Właściwie to pracuje z klientem więcej niż kelner bo wchodzę w bezpośrednią i często długotrwałą rozmowę z klientem podczas której muszę być grzeczny i kulturalny(w przeciwieństwie do klienta). Dlaczego więc za moją pracę,
  • Odpowiedz
  • 3
Od zawsze uważam że napiwki to chory pomysł. Jak nie dasz barmanowi w klubie to może cię olewać do końca wieczoru, a to już chamstwo. Oni zaczynają wręcz wymagać tipów. Bo co? Bo szef mało płaci? To idź pracuj na budowie.
Na szczęście upowszechnianie kart płatniczych rozwala to raczysko.
  • Odpowiedz