Wpis z mikrobloga

#wislakrakow Mecz chyba gorszy nawet niż ten w Płocku. Ale nic dziwnego, skoro zagraliśmy mega eksperymentalnym składem. Tu nawet nie chodzi o umiejętności zawodników, ale o oczywisty brak zgrania. Brożek i Boguski są w formie katastrofalnej. Niestety :( Nie ma co besztać Pawła bo to jednak Legenda Wisły, ale postarzał się gorzej niż Żuraw. Boguś zawsze był niewidoczny, ale gdy trzeba było błysnął i robił statystyki. W tym i poprzednim meczu był widoczny - przez kompletnie nieudolne zagrania. Sam nie wiem jaki wystawiłbym skład na cracovię, ale pewnie coś takiego:

Carlitos

Brlek
Małecki Bartosz
Velez - Llonch

Sadlok - Głowacki - Gonzalez - Cywka
Buchalik
  • 19
@snow: w tym sezonie to sie sprawdza. Dojechać na końcu.
(mecz z Górnikiem to błędy jednego zawodnika więc nie do końca można ocenić - choć w końcówce wiadomo kto docisnął)
@snow: Arsenić na środku zagrał dzisiaj bezbłędnie. Bsrtosz od mniej więcej 60 minuty nie miał siły, Llonch potrzebuje jeszcze ograna, ale widać, że chce mu się grać.
Paweł bez fory, Boguś też średniakwa, Wojtkowski dzisiaj miał tylko początek dobry, Pietrzak ptorzebuje ogrania, Martin Košťál - ładnie wszedł, Tibor Halilović - trochę niewidoczny.
@demoos: Przecież to jest dopier ryzyko! Zmieniać taktykę (tak wiem Kiko grał tak w sparingach) na derby.
Ale też mi żal Arsenić'a na ławce.
@snow: ale jakie ryzyko jak gra na 5 obrońców...tylko, że dwóch może być wyżej? Nie oszukujmy się, Sadlok czy Cywka mają mocne zaciągi ofensywne, dlaczego tego mocniej nie użyć?
W razie czego to trzeciego środkowego wyśle kawałek do przodu i zagra 4-5-1 albo 4-4-1-1
@uzamkniete: siedziałem blisko...

Początkowo też tek pomyślałem... ale w dzisiejszych czasach tego typu kontuzja go nie tłumaczy. Większość profesjonalnych sportowców na 1-2 miesiące przed powrotem po długiej absencji w sposób intensywny zaczyna przygotowywać się kondycyjnie - oczywiście z wyłączeniem uszkodzonych partii ciała. Tu problemem był Achilles (usztywnić i można wykonywać ćwiczenia kondycyjne w wodzie)
@demoos jeśli ogladales sparingi przed sezonowe to wyglądało to tak: zarówno Cywka jak i Sadlok nie istnieli ani w ofensywie ani w defensywie. Przeciwnicy wchodzili bokami jak w masło. To jest wirtualne 5 obrońców. Oni są dobrzy na bok obrony gdy podwajają skrzydłowych. W 3-5-2 czy 5-3-2 - nie mają kogo podwajać i stanowią zerowe zagrożenie w ofensywie, a każdy ich rajd zakończony stratą = kontra i ogromne zagrożenie pod naszą bramką.