Wpis z mikrobloga

@KornixPL: a ja ci powiem, że przed ślubem możesz mieć wiele większą zdolność niż po ślubie; zależy od 'statusu' różowego, czy pracuje, jakie zarobki, czy dziecko w drodze etc. W skrajnym przypadku przed ślubem możesz mieć zdolność np 200 tys. cbl. a dzień po ślubie zdolność tylko 18 tys. cbl.
Inna sprawa, którą poruszać nieelegancko, bo zakładam, że sobie ufacie, to świadomy wybór etc... jak na ciebie jest przed ślubem kredyt
łatwiej dostać. Wiadomo, większa szansa że kredyt spłacą 2 osoby niż 1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Piotrp7: Niekoniecznie łatwiej dostać we dwójkę, a w wielu przypadkach o wiele trudniej.

Mirki pytanie o kredyt, czy pod hipotekę warto mieć ślub? Chcielibyśmy z Różową w najbliższym czasie wziąć kredyt hipoteczny, ale nie mamy ślubu - w planach jest, ale formalnie go nie ma, oczywiście dla potrzeby można by go
@KornixPL: Nie ma problemu, na umowę z bankiem są dwie osoby, tak samo z mieszkaniem - dwie osoby można wpisać do aktu. Inna opcja jest taka ze jak chcecie MDM to na umowie z bankiem jesteście oboje ale akt notarialny jest tylko na jedna osoba, dopiero po 5 latach można dopisać drugą :)
@KornixPL: Przed ślubem Wasza zdolność liczona jest na dwa osobne gospodarstwa domowe (bank zakłada że wydajecie na jedno ok 1k zł - czy dla Was dwoje będzie to wydatek 2k miesięcznie), a po ślubie jako jedno wspólne (dla małżeństwa bank liczy już to jako ok 1,3 zł miesięcznie jednorazowo).
Znacząco więc poprawia zdolność, jeśli obie osoby mają dobrą historię kredytową i odpowiednie zarobki, jeśli chcesz większy kredyt lub kupujecie mieszkanie we
@eshabe: ekhmm ale to nie jest tak, że to jest dla jednej np. te 1k i dla drugiej 1k, bo wydatki pierwszej potrzeby przy dwóch osobach są już niższe niż dla każdej osobno więc to nie będzie wyliczone 2k tylko stosunkowo mniej, tak więc jeżeli ta druga zarobi 2-2,5k to wzrośnie zdolność i nie ma możliwości aby była niższa bo mało zarabia.. (po ślubie)
@bartez_94: Dlatego napisałem wyraźnie, że to uproszczony przykład. Wspomniałem też o sporej dysproporcji w zarobkach, dlatego jak podajesz, że druga osoba zarabia nie 0,5k tylko 2-2,5k, to przecież nie ma już sporej dysproporcji w zarobkach.