Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeczytałam wyznanie o bdms i potencjalnych przyczynach. Chciałabym pozostać anonimowa, więc piszę z anonimowych. Ogólnie w mojej sytuacji wygląda to następująco, że rzeczywiście moje skłonności masochistyczne mogły mieć dużo wspólnego z moją sytuacją rodzinną. Miałam niestety ojca, który się nade mną znęcał i matkę, która nie reagowała. Matka zawsze była po stronie ojca, nawet jeśli ewidentnie nie miał racji. Słyszałam często od mojego ojca, że nie jestem dość dobra i że nie jestem kimś wartościowym.
Teraz czuję lęk przed relacją z normalnym mężczyzną, zauważyłam, że jestem w stanie osiągnąć spełnienie seksualne tylko pod wpływem ostrej sesji bdsm.
Czuję się nawet bardziej bezwartościowa po tym wszystkim, szczególnie, że nigdy nie miałam mężczyzny, który by mnie szanował.
Myślę, że przyczyny bdsm są powiązane z dzieciństwem. Nie wierzę, że człowiek rodzi się już tak ukształtowany, że będzie wolał bicie po twarzy od pocałunku. Nie mówię oczywiście o osobach, które raz na jakiś czas wplątują elementy bdsm w seks, ale o tych, którzy nie potrafią inaczej. Wydaje mi się, że jest nas więcej, ale się o tym nie mówi.
#bdsm #seks #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 33
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wydaje mi się, aby twoje potrzeby seksualne miały związek z dzieciństwem i tym co przechodziłaś. Jest dużo osób, które są z "normalnych" rodzin i lubią tego typu zabawy. No np. jeśli byłabyś gwałcona w dzieciństwie to raczej bałabyś się sexu będąc dorosła i bałabyś się jakiegokolwiek kontaktu łóżkowego, bo wracałby traumatyczne wspomnienia. To chyba tak działa. Raczej przypadek, że lubisz takie igraszki. Wydaje mi się, że gdybyś poznała normalnego
@skyfire: @TaoHosts: bdsm nie wyklucza miłości i szacunku - to nie są klapsy czy tarmoszenie po włosach - to pełne oddanie się jednej ze stron. Wchodzenie w rolę. Dla przeciętnego człowieka ciężkie nawet do ogarnięcia, bo bycie w związku bdms to nie jest tylko seks w łóżku.

Już samo to, że napisałaś, że nie miałaś faceta, który by Cię szanował. Bdsm to pełne zaufanie i "swego rodzaju szacunek". Dlatego moim
bdsm nie wyklucza miłości i szacunku - to nie są klapsy czy tarmoszenie po włosach - to pełne oddanie się jednej ze stron.


@malutka_Asienka: Tak ja wiem, masz rację, napisałem w pierwszym zdaniu, że są pary z "normalnych rodzin, z normalnym dzieciństwem", które coś takiego lubią. Jasne, że można się kochać i bawić się BDMS w sypialni. Z tym, że trafiała na facetów którzy jej nie szanowali nie chodziło mi o
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

25894515: @TaoHosts No właśnie jest to trudne, bo psychika męska tak nie działa. Jeśli widzimy innego człowieka w upadlających sytuacjach to przenosimy to postrzeganie też na inne okoliczności. Moim zdaniem stworzenie związku z mężczyzną, który by mnie szanował i miał podobne skłonności co ja jest niemożliwe.

Zaakceptował: kwasnydeszcz

@AnonimoweMirkoWyznania:

No właśnie jest to trudne, bo psychika męska tak nie działa. Jeśli widzimy innego człowieka w upadlających sytuacjach to przenosimy to postrzeganie też na inne okoliczności. Moim zdaniem stworzenie związku z mężczyzną, który by mnie szanował i miał podobne skłonności co ja jest niemożliwe.


Tak i nie.

Zależy od tego jak dojrzały jest facet.

Na co dzień, możecie być nic nie wyróżniającą się parą.
Ot zwykła para zakochana w sobie,
@damianooo5: Niestety jest taki zasrany nacisk, że jak robisz coś innego niż inni i sprawia Ci to przyjemność, to jesteś inny, chory, nienormalny.

I masz tutaj dziewczynę, która lubi ostry seks i czuje się nienormalna, bo znajomi to tylko klasycznie, 2-3 minutki i spać.
No, wina też tych #!$%@? partnerów, bo to mentalnie sparaliżowane gimbusy.

Trzeba korzystać z życia.