Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

OP: ok, czyli wniosek jest taki że faceci kierują się czystą kalkulacją przy wyborze partnerki a nie miłością. Oczywiście hipergamia to tylko domena kobiet :D

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na

@AnonimoweMirkoWyznania:

uzasadnienie?
prosze - rozowy, z ktorym jestes w zwiazku nie musi byc obiektywnie najladniejszym rozowym na swiecie. subiektywnie mozesz oceniac zupelnie inaczej. poza tym, zapominasz o jednej bardzo prostej sprawie - faceci to wzrokowcy. lubimy patrzec, lubimy ogladac. poza tym faceci kieruja sie w tym aspekcie (wy zreszta tez, tylko troche inaczej) prymitywnymi instynktami - z natury chcemy zaliczyc jak najwieksza ilosc partnerek zeby zapewnic przetrwanie naszym genom. tak, lubimy
@AnonimoweMirkoWyznania: To proste, to co dla jednego brzydkie dla innego piękne i vice versa. Poza tym niektóre pozorne "wady" mogą np. dodawać uroku, nadawać charakteru urody takiej kobiety. Bez tego nie potrafimy jej sobie wyobrazić, a jakby nastąpiła zmiana (na normalniejszy nos) wcale by to nie była zmiana na plus. Liczą się takie drobne detale, czy nawet sposób poruszania się kobiety. Poza tym trafiłem gdzieś na badanie, z którego wynikało, że
aaaaA: Podpowiem ci skad sie to bierze. Kobiet i mezczyzni sa inni. Takze mozgi pod wzgledem budowh i hormonow na nie wplywajace sa inne. Inne sa tez strategie kopulacyjne.
To:


Przecież ro jest nielogiczne, że w tym wszytskim niby ktoś znacznie brzydszy może my się podobać. Dla mnie to nie tylko bez sensu, ale zwyczajne kłamstwo.


Nie ma miejsca u facetow, a przynajmnien w duzo mniejszym stopniu. To ty tak myslisz,
LubieżnaEskimoska: Na to czy ktoś mi się podoba składa się sporo czynników. Od zawsze podobały mi się dziewczyny które są wysokimi brunetkami i lubią chodzić w jakichś trampkach i szalikach, ale jak tylko zobaczyłem swoją obecną dziewczynę to natychmiast mi się BARDZO spodobała i nadal to się utrzymuje, a jest niewysoką blondynką i ma zupełnie inny styl niż mi się zawsze podobał. Tak bywa.

Zaakceptował: sokytsinolop

PrzyjemnyJabol: Bait czy co...

Mężczyźni są prości i tutaj też obowiązuje prosta zasada że jest po prostu próg od którego się podoba i tyle: true/false, 0/1. A potem jest podział na bardziej lub mniej ale to drugorzędna skala w porównaniu.

Zaakceptował: sokytsinolop

bbc: Dziewczyna z sąsiedztwa ma niejednokrotnie dwa razy większe przyciąganie faceta niż ideał piękna. Czemu pytasz o facetów, skoro u kobiet działa to podobnie? Umówmy się, statystycznie tylko co dziesiąty człowiek może uchodzić za bardzo atrakcyjną osobę. Statystycznie bylibyśmy skazani na wymarcie, gdyby związek z tylko z takimi nas interesował. Natura wyposażyła nas w mechanizm zmiany percepcji piękna - zmienia się ona z wiekiem, zmienia gdy pękają złudzenia że możemy być
TakaPrawda: Otóż pozwól, że ci niewiasto coś wytłumaczę. Przyjrzyj się uważnie na ulicy ładnym ludziom i zauważ, że piękna kobieta łączy się w pary z przystojniakiem (i/lub bogatym). To, że podoba nam się piękność, tak samo jak tobie podoba się jakiś mega przystojniak, nie oznacza, że mamy jakiekolwiek szanse kogoś takiego mieć. Działa tu prosta ekonomia. By mieć mega piękną kobietę trzeba mieć co zaoferować (pieniądze, urodę, władzę). Facet ogląda się
OP: @kasztan00: chyba nie powiesz mi, że lecisz na "charakter oraz osobowość" wyłącznie? Wygląd jest bardzo istotny, ale nie najistotniejszy. W przypadku facetów odgrywa dla nich większą rolę niż dla kobiet. Kobieta MUSI być ładna żebyś się nią zainteresował. Możesz sobie uważać, że to płytkie ale tacy są mężczyźni. Gdyby wygląd kobiety nie odgrywałby tak dużej roli, to wszystkie przestałby się malować i seksownie ubierać.

Ten komentarz został dodany przez
@AnonimoweMirkoWyznania:

Wygląd jest dobry na jedną noc. Jeśli facet planuje związek na dłużej, nie napiszę na całe życie, bo z tym to różnie bywa, ale chce się z babką ożenić, mieć dzieciaki i założyć rodzinę, to uwierz mi - wygląd jest sprawą drugorzędną. Dlatego tak często wśród kobiet można usłyszeć coś w stylu "co on w niej widzi". Faceci NIGDY takiego pytania nie zadadzą. Chcesz przykładu? Zobacz sobie żonę Pierce'a Brosnana.
@AnonimoweMirkoWyznania: aż zgóglowałem. Olivia Wilde jest brzydka. Sam się oglądam za innymi. Jestem wzrokowcem. Moja nie widzi w tym problemu, bo trudno się dziwić, by tylko ona mi się podobała. Podoba mi się wiele kobiet. Moja też mi się podoba. Czemu myślisz, że Twojemu facetowi podobają się tylko 10/10?