Wpis z mikrobloga

Spęd normictwa


@desensitization: No właśnie. te same wnioski. Jeden widoczny tatuaż na 50 osób. Żadnych wkrętów, dziwnych bolców w brwiach, tuneli w uszach, itp.
Gdyby ktoś podpisał to zdjęcie jako przystanek Jezus, czy spotkanie "Barka" nikt by się nie zorientował. Może te puszki z piwem by robiły tylko różnice.
  • Odpowiedz