Wpis z mikrobloga

@JogurtMorelowy: Najwyraźniej, ale może za to słono zapłacić, to jednak zły PR, a się obiecało...
Teraz wróćmy na ziemię. Nocne kluby mają swoich udziałowców w większych firmach "zewnętrznych", spółkach komandytowych i dalej połączenie z większymi firmami jak holdingi, choćby MB Merbelson i WPP... każda firma ma w swojej działalności oprócz rozrywki i reklamy, nie wpominając o sondażowniach wyborczych nawet, biura prawniczo-finansowe i doradcze, zatrudniające rzesze prawników, mecenasów. Ci ostatni służą temu,