Aktywne Wpisy

EmcePomidor2 +421
W ciągu ostatniego roku:
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to

WielkiNos +56
Najlepsze męskie teksty na podryw. Nie dziękujcie.
#podrywajzwykopem #tinder #logikaniebieskichpaskow
#podrywajzwykopem #tinder #logikaniebieskichpaskow





Jestem 27-letnim facetem o kiepskich zdolnościach interpersonalnych, sporej nieśmiałości i z minimalną pewnością siebie, ergo nigdy z nikim nie byłem w związku i nie widzę dla siebie szans żeby się z kimś związać. Jakoś udaje mi się znieść ciężar psychiczny z tym związany (chociaż coraz gorzej), ale to co naprawdę irytuje w takim przypadku to brak fizycznej bliskości drugiej osoby i związany z tym brak możliwości zaspokojenia potrzeby tej bliskości (począwszy od najzwyklejszego przytulenia kogoś).
Najgorsze jest to, że jest to ode mnie kompletnie niezależne i czy chcę czy nie, jak każdy zdrowy facet odczuwam ten niedobór i to staje się dla mnie naprawdę uciążliwe w codziennym życiu. To jest po prostu okrutne, bo jaką alternatywę ma mężyczna z mojej sytuacji? Spędzać czas przed pornografią (czego nie chcę) co i tak jest tylko żałosną namiastką, chodzić na prostytutki (czego nie chcę tym bardziej), czy po prostu znosić fizyczne i psychiczne cierpienie (chyba nie da się tego inaczej nazwać)? ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Szkoda, że jestem zmuszony odczuwać te ,,niższe" potrzeby.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: a może lepiej wziąć się za siebie, zacząć wychodzić do ludzi, popracować nad nieśmiałością i pewnością siebie i znaleźć dziewczynę? narzekaniem nie poprawisz swojej sytuacji.
Zaakceptował: kwasnydeszcz
@plen: no i super! gratuluję pozytywnej zmiany ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: to ich poszukaj, nie spadną ci z nieba. wbij w tag wykopiwo ze swojego miasta czy nawet załóż sobie tindera albo inną apkę do
@kwasnydeszcz Widzisz, łatwo coś takiego doradzić, ale jeśli ma się niskie poczucie własnej wartości i po prostu nie potrafi się nawiązywać kontaktów innymi ludźmi to utyka się w ,,martwej" strefie. Szczególnie, że miałem dłuższe i krótsze epizody w których starałem się przezwyciężyć swoje słabości (nieśmiałość, brak pewności siebie, zamknięcie w sobie itp. itd.), ale to kompletnie nic nie dało i jestem po prostu
@AnonimoweMirkoWyznania: no to chyba serio lepiej będzie udać się na terapię, to nic złego ani ujmującego, a może pomóc zmienić Twoje życie na lepsze.
@AnonimoweMirkoWyznania: ale to nie jest tak, że jesteś jedyną osobą, która tak ma. wielu ludzi ma problemy z zawieraniem znajomości, stresują się, wstydzą, są nieśmiali, ale mimo wszystko z tym walczą. praktyka czyni mistrza.
@md23: w piwnicy dziewczyny nie pozna ( ͡° ͜ʖ ͡°)