Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
hej, możecie mi wierzyć lub nie ,ale dzisiaj kończę 30 lat, mam żonę, dom, samochód, firmę i po dzieciństwie z ojcem alkoholikiem chciałem powiedzieć, że w życiu nie wypiłem ani kropelki alkoholu - nawet nie wiem jak p--o smakuje , tak samo z papierosami - nigdy nie skorzystałem. mowię całkowicie poważnie, w sumie nie wiem po co to piszę ale jakoś tak chciałem wiedzieć co inni o tym sądzą, czy ktoś to uszanuje czy wyśmieje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mój ojciec też chlał, ale czasami wypije. To że on był jaki był nie oznacza że będziesz taki sam. W każdym razie czasami trzeba się zrelaksować, ja tam lubie czasami posiedzieć z żoną przy szklaneczce w----y a ona przy winku ( ͡° ͜ʖ ͡°) pozdro Mirku
  • Odpowiedz
@TulipanowyPostumentMelodii: mowie ze stoja po stronie takiej ze cos jest z nimi nie tak. Jesli jestes normalnym zdrowym czlowiekiem to problemem nie jest dla Ciebie, nawet nie regularne picie ale sprobowanie alkoholu. Alkoholi jest wiele rozdzajow.

To tak jakbys cale zycie nie jadl grzybow i mowil ze jestes z tego dumny i nie masz żadnego problemu z tym ze nie jeszcz grzybow, a wszyscy inni jedza. Pytanie dlaczego nigdy nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Za dzieciaka (15-19 lat) zdarzyło mi się pić czy palić (chociaż i wtedy nie były to żadne nałogi, piłam bardzo rzadko, paliłam też tylko w towarzystwie znajomych palaczy), ale od dobrych kilku lat nie paliłam ani jednej fajki, a za alkoholem zwyczajnie nie przepadam i od ostatniego spożycia alkoholu minęły już ze 4 lata. Można bez tego żyć, nie jest to tak naprawdę żaden wyczyn - zwłaszcza jeżeli nigdy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz dobre powody by nie pić, szanuję i sam osobiście stanąłbym w twojej obronię gdyby ktoś cię namawiał. Co nie zmienia faktu że wszystko jest dla ludzi i współczuję że nigdy żadnych przygód z alkoholem nie miałeś.
  • Odpowiedz
To tak jakbys cale zycie nie jadl grzybow i mowil ze jestes z tego dumny i nie masz żadnego problemu z tym ze nie jeszcz grzybow, a wszyscy inni jedza.

@PtactwaWiele: To nie jest tak samo. Po pierwsze grzyby to nie jest używka, po drugie OP zapytał "co o tym sądzicie", a nie zaczął tutaj nawracać nikogo na rzucenie alkoholu. Dodatkowo przeżył swoje dzieciństwo z ojcem alkoholikiem, więc został "wprowadzony"
  • Odpowiedz