Aktywne Wpisy
toniemojekonto1 +454
W kwestii wczorajszych zajść po meczu polecam poczytać Holenderską prasę.
https://www.nhnieuws.nl/nieuws/325535/alkmaar-weert-poolse-voetbalfans-uit-centrum-rond-risicowedstrijd-az
https://www.noordhollandsdagblad.nl/cnt/dmf20230928_72591305?utm_source=google&utm_medium=organic
Jeden artykuł sprzed 3 dni drugi sprzed 7dni.
Holendrzy wymyślili sobie, że bilety na mecz będą do odbioru w Hadze, ponad 80km od miejsca meczu. Natomiast Burmistrz Alkmaar nie życzyła sobie polaków w mieście i zabroniła im wejścia polakom do centrum Alkmaar. Dodatkowo nie zrobili strefy kibica która była na poprzednich europejskich meczach z Lazio Roma i cypryjskim Apollonem Limassol.
https://www.nhnieuws.nl/nieuws/325535/alkmaar-weert-poolse-voetbalfans-uit-centrum-rond-risicowedstrijd-az
https://www.noordhollandsdagblad.nl/cnt/dmf20230928_72591305?utm_source=google&utm_medium=organic
Jeden artykuł sprzed 3 dni drugi sprzed 7dni.
Holendrzy wymyślili sobie, że bilety na mecz będą do odbioru w Hadze, ponad 80km od miejsca meczu. Natomiast Burmistrz Alkmaar nie życzyła sobie polaków w mieście i zabroniła im wejścia polakom do centrum Alkmaar. Dodatkowo nie zrobili strefy kibica która była na poprzednich europejskich meczach z Lazio Roma i cypryjskim Apollonem Limassol.
fhgd +442
Jeśli po 8 latach pisowska prokuratura nie postawiła Tuskowi żadnych zarzutów prowadzących do skazania, a telewizja rządowa jedyne co ma na Donalda to archiwalne nagrania z Putinem, manipulacje i kreatywna praca kamerą, to według mnie jest to człowiek godny zaufania
#bekazpisu #wybory #przemysleniazdupy #polityka
#bekazpisu #wybory #przemysleniazdupy #polityka
Kiedyś miałem marzenia, piękne ideały, tak bardzo chciałem być inny w dobrym tego słowa znaczeniu, szlachetny, rozważny, a jednocześnie normalny. I tak przeraźliwie bałem się odrzucenia... Wszystkie moje lęki i koszmary realizują się jeden po drugim, nigdy nie sądziłem, że psychiczny ból potrafi rozrywać od środka, że z tego bólu i bezsilności chce się krzyczeć, wręcz wyć jak skatowany pies.
Czy istnieje dla mnie wybawienie z tego przedsionka piekła? Czy kiedykolwiek poczuję, co to jest radość, miłość, akceptacja, nadzieja? Czy może jestem przeklęty od urodzenia? Mama opowiedziała kiedyś, że leżąc w nocy na porodówce widziała zakapturzoną postać stojącą w sali. Skojarzyła ją z wizerunkiem Marii na katolickich obrazach. Chyba jednak nie był to nikt święty, wręcz przeciwnie.
#depresja #gorzkiezale #samotnosc